Wpis z mikrobloga

@Mr_Hand_of_Fate: jak oglądałem ostatnio jakieś nagranie z Petersonem to zauważyłem że wśród prawaków w anglojęzycznym necie są identyczne tendencje jeśli chodzi o nazewnictwo swoich nagrań xD A myślałem że "masakrowanie" to nasz rodzimy wytwór.
@Revmir: Ale, co znamienne, ta biedaprawica używa pojęcia "zgwałcenie" w taki sposób, jakby było to coś godnego pochwały, pozytywnego, powód do dumy. Nasuwają mi się takie dwie konkluzje:
1. ta mityczna szarmancja i szacunek do kobiet wśród tego środowiska "konserwatystów" mają charakter czysto deklaratywny;
2. oni są intelektualnie niezdolni wyobrazić sobie, że ofiarą zgwałcenia może paść nie tylko kobieta i pewnie dlatego tak rechoczą z zachwytem.