Wpis z mikrobloga

Czy muzyka klasyczna (poważna) była kiedyś "muzyką popularną"? Czy Mozart, czy inny Beethoven był kiedyś tak popularny, jak teraz Drake? Wydaje się, że tak, bo w końcu muzyka klasyczna przychodzi nam na myśl, gdy myślimy o muzyce sprzed lat (chociaż może się mylę). A może społeczeństwo było podzielone na arystokracje słuchającą muzyki klasycznej, i resztę, która o Bachu i temu podobnych nie miała pojęcia, a słuchała raczej jakichś grajków ludowych - o których pamięć nie przetrwała przez brak siły przebicia ludu. Może w XX wieku to się zmieniło przez właśnie większy wpływ "zwykłych ludzi" na życie.
A jeśli muzyka klasyczna była kiedyś "popularna" (nie tylko w jakichś elitarnych kręgach), to czemu dzisiaj nie jest? Ja sam lubię sobie posłuchać klasyków sprzed wieków, ale już współczesna muzyka klasyczna raczej w ogóle mi nie podchodzi i jej słuchanie jest chyba częściej wyrazem snobizmu, niż rzeczywistą potrzebą (prócz muzyki filmowej, o ile to część muzyki klasycznej). Może współcześni muzycy klasyczni zatracili zdolność do bycia "na czasie". Tylko dlaczego?

#muzykaklasyczna #przemyslenia #pytaniedoeksperta
  • 5
  • Odpowiedz
wrzucane tutaj czajkowskie, vivaldie, jakieś fragmenty z oper czy mozzarty (mozzart bardzo lubił robić pod publikę) często były ówczesną muzyką popularną. Popularną tzn. dla mieszczaństwa czy arystokracji, wiadomo, chłopstwo czy drobnomieszczaństwo nie słuchało nawet takiej. Ciekawie i wyczerpująco o tym temacie a w niewielkiej objętości traktuje "muzyka mową dźwięków"
  • Odpowiedz
@Dawidk01: Kiedyś świat był zupełnie inny. Teraz globalizacja jest naturalna. Każdy ma dostęp do wszystkiego. Kiedyś rozwarstwienie społeczne w praktyce zamykało ludziom z niższych warstw dostępu do kultury konsumowanej przez wyższe klasy. Można zatem powiedzieć, że tak, Mozart, czy inny Beethoven tworzyli "muzykę popularną", ale tylko w warstwach, które miały do tego dostęp. Stanowiło to kilka procent społeczeństwa i z dużymi ograniczeniami terytorialnymi (pamiętajmy, że nie było internetu ;p), ale jednak
  • Odpowiedz