Aktywne Wpisy
![ChamskoCytuje](https://wykop.pl/cdn/c3397992/ChamskoCytuje_K664y0X9e5,q60.jpg)
ChamskoCytuje +581
Ehh czemu ludzie nie optymalizują swoich czynności. Przykład z dziś. Byłem na zakupach, przede mną stara rura. Babka ją kasuje a ta stoi jak fiut w okres i czeka nie wiadomo na co. Zakupy skasowane i zaczyna się festiwal. Rura twierdzi że zapłaci gotówką, gmera i gmera w tej portmonetce i po dobrych 4-5min zorientowała się że gotówki nie ma na tyle, no to płaci jednak kartą. Zapłaciła i zaczyna pakować, kolejne
![Michaald](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Michaald_iIKPNWTWF1,q60.jpg)
Michaald +683
Ale mnie to wnerwia... gosc ma niewyobrażalną wiedzę na temat wielu dziedzin a tu sie trafia jakieś zawistne zje#$ co i tak wyleją hejt na chlopaka ktory nic złego nie zrobił a wręcz zainponował większości w internecie... czy to jest zawiść? Nie moge tego pojąć....
#1z10 #nauka #polska #teleturnieje #ciekawostki
#1z10 #nauka #polska #teleturnieje #ciekawostki
![Michaald - Ale mnie to wnerwia... gosc ma niewyobrażalną wiedzę na temat wielu dziedz...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/1ade6759822bd33a099994c28d86ed43cac44ceaf3db66464153e74ae9386002,w150.jpg?author=Michaald&auth=7965afb4d4945d8857f203a10f24ecc2)
A ponieważ nie opisywałem etapów 1 i 2 to opiszę teraz:
Etap 0
Lvl 36, chrapię tak, że trzęsą się bloki w fundamentach. Waga 103,4, wzrost 180 - czyli spora nadwaga (pracuję nad tym). Etap 0 to etap negacji.
Etap 1: muszę w końcu coś z tym zrobić. Wizyta u laryngologa: krótki wywiad z pytaniami o alkohol, papierosy, wagę, wzrost, czy zauważalny bezdech i tego typu rzeczy. Następnie bezbolesne sprawdzenie czy przegrody nosowe w miarę proste (jeśli nie proste - trzeba prostować chirurgicznie) - krzywe nie są, więc tutaj trochę mi ulżyło. Na koniec wizyty skierowanie do
Etap 2: Pulmonolog. Pulmonolog zadawał trochę bardziej sprecyzowane pytania: czy zasypiam na monotonnych nudnych spotkaniach (tak), czy często się budzę w nocy (tak), ile razy (kilka), czy zdarza mi się zasnąć za kierownicą (nigdy) itd... Pytań było ok 30 chyba, stwierdził też, że samo chrapanie nie jest chorobą - to dyskomfort dla mnie samego i domowników, choroba to bezdech senny, który on chce zdiagnozować i na koniec wręczył mi:
Etap 3: skierowanie na badanie PSG. Po umówieniu badania (umówiłem wczoraj, dzisiaj będę badany), następnego dnia (dzisiaj właśnie) wyruszyłem do placówki i po wniesieniu opłaty za badanie (450 pln) został mi przekazany sprzęt (pic related) oraz objaśniono co i gdzie mam założyć. Po założeniu wyglądam trochę jak niedopracowany Darth Vader (i w tshirt z logo Star Wars), i już wiem, że zaśnięcie w tym sprawi mi wiele problemów, no ale zobaczymy. Zestaw składa się z:
- "jednostki centralnej" o nazwie PORTI-7 Sleep doc, z której to wystaje kilka przewodów podłączanych do:
- palca (co mierzy? - nie wiem)
- jakies elektrody na czoło (jedna "taśma" z 3 elektrodami umieszczana na środku czoła - takie żółto seledynowe na zdjęciu) - zastosowanie mi nie znane
- taśma na brzuch na wysokości pępka z jakimś czujnikiem,
- rurki wkładane do nosa (bardzo nie inwazyjne, w ogóle nie czuję, żebym je miał włożone.
- taśma zapinana na rzep na wysokości klatki piersiowe z czujnikami, ale służąca również jako holder dla jednostki centralnej.
Całość aparatury uruchomi się automatycznie punkt 22 i mam w niej spędzić przynajmniej 6 godzin - śpiąc.
Etap 4: oddanie sprzętu z zebranymi danymi do analizy
Etap 5: ponowna wizyta u pulmonologa - zaplanowana z góry na 20 kwietnia (tego roku ;) ).
Jak ktoś chce być wołany na kolejne etapy i przejść ze mną przez leczenie i dowiedzieć się co i jak - niech napisze "wołaj", czy coś.
Rozwinę jeszcze etap 3 czyli samo badanie: pozakładałem te paski na siebie i z trudnością zasnąłem - no nie jest to najwygodniejsze urządzenie na świecie, ale przespałem jakoś 6 godzin.
Etap 4: zaniosłem urządzenie, oddałem, nara.
Etap 5: pulmonolog wyciągnął kilka zadrukowanych gęsto kartek A4 (rózne wykresy tabelki itd - wszystko pochodzące z tego urządzenia). I co się okazuje: w ciągu 6 godzin snu, obudziłem się ok 2500
Cichutko szumi i słyszysz jeśli masz go niedaleko głowy. Postaw go kawałek dalej i będzie cisza. Różowa nie narzeka - w ogóle tego przez sen nie słyszy. Jedyne co to maska wieje przy wydychaniu powietrza i to trochę słychać ale ani mnie ani jej to nie przeszkadza. Zastanawiam się nad kupnem tylko nosowej.
@birdland: cześć , gdzie i jak mozna sie zapisac na PSG?