Wpis z mikrobloga

@NaczelnyHejter: aha, czyli interpretacja prawna policmajstra z Krotoszyna stanowi wykładnię prawną?
Przepisy mówią o:

---
(2 lata) Tej samej karze podlega, kto podejmuje lub wykonuje działalność gospodarczą w zakresie:
2) obrotu produktami leczniczymi bez
  • Odpowiedz
@uhu8: Art. 126b. Naruszenie zakazu zbycia produktów leczniczych
Kto, narusza zakaz zbycia produktów leczniczych z apteki ogólnodostępnej lub punktu aptecznego do hurtowni farmaceutycznej, innej apteki ogólnodostępnej lub innego punktu aptecznego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
  • Odpowiedz
@NaczelnyHejter: czego nie rozumiesz w wyrazach DO HURTOWNI FARMACEUTYCZNEJ (itd)?
Ten konkretnie zakaz ma ukrócić wykupywanie refundowanych leków w aptekach i odsprzedaż ich do hurtowni/aptek w PL lub zagranicą. I chodzi o procedurę odbywającą się między apteką (sprzedawca) a hurtownią/apteką (kupujący)
  • Odpowiedz
@uhu8: Spytaj mł. asp. Piotra Szczepaniaka - rzecznika Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie, mi się nie chce studiować KK, żeby ci znaleźć paragraf, ale pamiętaj, że nieznajomosć prawa nie zwalnia cię z jego przestrzegania
  • Odpowiedz
że nieznajomosć prawa nie zwalnia cię z jego przestrzegania

@NaczelnyHejter: owszem. Ale też nieznajomość prawa sprawia, że uparty policjant wmówi ci coś, za co nie ma sankcji a spędzisz czas w areszcie w oczekiwaniu aż sąd każe się policjantowi puknąć w głowę.
  • Odpowiedz
@uhu8: Ale nawet na zdrowy rozsądek można się domyślić, że to nie jest legalne, bo od wydawania leków jest lekarz, a nie randomy z internetu, lek, który oddasz moze kogoś zabić
  • Odpowiedz