[Rasporas]

#netflix #seriale #blacklightning #heheszki

Uwaga spoilery. Chyba xd

Wiadomo fantastyka.
Murzyn super porządny człowiek z dwoma dobrze wychowanymi córkami, kontrolujący swoje emocje mimo wszechobecnych problemów stwarzanych przez białych.
Skutkiem ubocznym jego supermocy jest strzelanie piorunami.

Ogólnie śmieszny fajny straszny i groteskowy. Śmieszny przez to jak na siłę wrzuca się tu czarna propagandę, fajny bo są fajne murzyneczki lesbijka itd (gejów jeszcze nie wrzucili więc spoko). Straszny bo podkreca antyszczepionkowcow (szczepionki żeby kontrolować murzynow...). Groteskowy, bo pojawia się wielkie oburzenie (spojler) kiedy czarnego dyrektora ma zastąpić biały (tak, to jedyny powód oburzenia. Oburzony jest główny bohater, wielki człowiek antyrasista i w ogóle. A to przecież rasizm kiedy dają białego za dyrektora w szkole gdzie większość to czarni).

[GKC__]

@Rasporas: ! Albo ten moment nowego sezonu, co było "padnij na ziemie murzynie, bo strzelam!" Murzyn nie pada na ziemie i manifestując swoje moce mówi "ale ja wasz. nie róbcie dla mnie tak" i nie pada na ziemię. Postrzelili go. Hurr durr, rasizm. Zaszczelili, bo nie słuchał i stwarzał zagrożenie xDD

[Rasporas]

@GKC__: widziałem tylko z 2 pierwszego sezonu, bo akurat na statku ktoś miał ten serial. Ale ogólnie murzyn strzelający blyskawicami z palców nie jest tam dla mnie najbardziej absurdalna rzeczą xd