Wpis z mikrobloga

Znowu wczoraj to się wydarzyło. Przewidziałem zdarzenie o prawdopodobieństwie wystapienia 9! = 0.00027557%
Następnie postawiłem szorta #kryptowaluty na btc z zamknieciem po wzroscie o 50$ bez wglądu w wykres, po prostu. 30 minut, praktycznie trafiłem w dolek i górkę. Minęło po osiągnięciu celu.
#mechanikakwantowa w ujęciu wpływu obserwatora?
Oczywiście zmyśliłem powyższe bo lubie braci Strugackich. Czy są tu fani fantastyki którzy odkryli juz pozycję w literaturze przybliżającą punkt zaczepienia?
  • 17
@Fang: wybierz właściwą odpowiedź
a) rachunek prawdopodobieństwa
b) to nie Ty podejmowałeś decyzję
c) zdarzenie jest tylko elementem czasu i przestrzeni, nie ma tutaj decyzji
d) żyjesz w matrixie, ktoś zrobił missclicka
e) za dużo ćpiesz
Dziękuję za zainteresowanie. Niestety przejawiacie mentalnośc moich znajomych "mamy to samo i ch*j w to".
@Kone1963 - zadna z odpowiedzi nie wyjasnia przyczyny, rachunek prawdopodobienstwa nie uwzględnia istotnej kwestii: zaznaczam przed znajomymi co sie za chwile wydarzy i to sie dzieje z niemozliwym prawdopodobieństwem. To jest jak chwilowa aberracja zasad fizyki klasycznej, którą po latach zaczynam odczuwać w "wydaje mi sie" rozpoznawalny sposób.
Być może dany proces został już wykonany, a efekt
@Fang: Zdecydowanie nie lubię podejścia o którym piszesz - "tak jest, bo tak" lub "po co się tym przejmować".
Wydaje mi się, że są pewne luki w Twoim rozumowaniu. Nie istnieje coś takiego jak niemożliwe prawdopodobieństwo lub zdarzenie która nie może zajść. Tym co może być zastanawiające jest dlaczego zdarzenie z niskim (w naszym ludzkim mniemaniu) prawdopodobieństwem zachodzi w Twoim przypadku.
Nie do końca rozumiem co masz na myśli przez "ponowienie",
@Fang: Myślę, że w tym konkretnym przypadku akurat rozkład był bardzo prosty.
Zakład mógł wejść lub nie. Ty mogłeś postawić lub nie.
Szansa na to że postawisz i wygrasz, wcale nie musiała się różnić dużo od tej że nie postawisz i nie wygrasz.
W tym drugim przypadku możesz niepotrzebnie łączyć zdarzenia, tym bardziej jeżeli tak właśnie miało być.
Wiesz.. to wszystko zależy od tego jak patrzysz na niektóre rzeczy, co wydaje
@Kone1963: Dziękuję za poświęcony czas. Niestety nie potrafię pozbawić swojego postrzeganie poprzez redukcję czasu. Ponieważ identyikuje ono zdarzenia jedno po drugim. Ogłaszam - staje się. Nie ma przerwy na mozliwość innego wydarzenia w międzyczasie. Osoby które doswiadczają podobnego odczucia tłumaczą to przez zwiększenie oczekiwań, intensyfikację oczekiwania na wystapienia zdarzenia. Czyli tłumacza to jakas formą osobistego wpływu, ale przy założeniu wystąpienia tego co przyjeło się nazywać "intuicją". Nie wiem moze sraja laserami
@Fang: interpretacja Kopenhaska fizyki kwantowej.-obsrewacja zdarzenia wpływa na jego wynik. Nie musi być ingerencji, obecność obserwatora wystarczy. Sztandarowym przykładem jest tu interferencja elektronów. No i teraz giełda i kursy krypto. Właśnie doświadczalne to udowodniles
@Fang: Odnośnie czasu, rzuć okiem na: https://www.youtube.com/watch?v=V_bdMJwbFOc
Wnosi dość sporo ciekawych informacji do sposobu w jaki go postrzegamy.
Rozumiem, że szukasz wytłumaczenia, pytanie czy naukowego, filozoficznego, czy jeszcze innego?
@Obruni Nie jestem pewien czy miałeś na myśli to, że każde ze zdarzeń mogło zajść a @Fang jako obserwator wpłynął na wystąpienie jednego konkretnego. Idąc tym tokiem w przypadku zakładu, czy to że postawi (bo bank go nie zablokuje) mogło by wpłynąć
Do powyzszego powróce i Pana wpisów. W tej chwili jestem ciekawy zatem co Pan sądzi o statystyce, która ipso acto oparta jest na wzorach czyli podstawienie jakichkolwiek danych powinno przyniesc oczekiwany wynik wynikajacy ze wzoru. Na pierwszym roku studiow historycznych uczą sposobu oceny prawdziwosci wydarzenia historycznego. Na studiach politologicznych statystyka społeczna określa błędy pomiaru/mozliwe odchylenia w badaniu i z tego co pamiętam traktowana jest jako niepodwazalna, tak jak statystyka matematyczna na budownictwie.
F.....g - Do powyzszego powróce i Pana wpisów. W tej chwili jestem ciekawy zatem co P...

źródło: comment_1COiKx5mkqSumzNAZbQckE4qwVqtpwgW.jpg

Pobierz
@Kone1963: Rozkład bukmacherski faktycznie nie jest zbyt miarodajny. Ale w połączeniu z istotą braku zainteresowania tego typu rozrywką i nagłą chęcia odwrocenia tej tendencji o 180 stopni, jest podejrzane.
Nie wspominałem do tej pory o tym ile razy w swoich założeniach się myliłem. Staram się to brac pod uwagę, ale nie potrafie wypowiedziec sie obiektywnie. Nie potrafie sobie przypomnieć nawet 1 przypadku. Nie mniej dążenie do wyjasnienia zalozonej tezy raczej aż
@Obruni: Zdaje się ma to nadal status hipotezy. Właśnei próbuję to przenieść na grunt osobisty. Nie wiem czy poza opisem tezy są jeszcze jakieś cechy wspolne. No moze wspolne emocje wyznawcow teorii ;) To co chciałbym (i co moze przeszkadzac w obiektywnej ocenie, dążenie wypacza wynik badania, ale wydaje mi sie ze nie znaczaco) poznać to:
- dlaczego akurat w danej jednostce czasu
- co w sytuacji obserwacji przez kilka osób
@Obruni: Raczej takiego schematu nie odczytałem. Stworzyłem schematy korelacyjne zachowań w stosunku do np. m.in. godzin otwarcia giełd światowych lub emocji zwiazanych z porannymi zakupami i sprzedaza przed zamknieciem. Z tym ze nalezaloby umiescic schemat w jednostce czasu. Zaden nie realizuje sie codziennie, ale powtarzalnosc istnieje. Tylko nie wiadomo kiedy i jak czesto. Czyli zbyt niepewne aby racjonalnie dysponować pieniadzem krotkoterminowo.
No chyba ze coś ci mówi zeby zaufać przypadkowemu nickowi
Nie jestem w stanie udowodnić przesłanej tezy ze wskazanym oddziaływaniem na 10 w pliku powyzej, ponieważ dane które analizuje ponownie wykazują jedynie efekt końcowy ~10% czyli to co uzyskałem po eliminacji 2 graczy. Teoretycznie 33% sukcesu daje nam wynik 30% ale to argument spod foczego ogona. Dziękuję za wypowiedzi i życze skutecznego zginania łyżek wzrokiem. Postaram się przedstawić dane jak tylko zwartosciuje je za warte oceny.