Wpis z mikrobloga

@FilozofujacyTopor: dobry pies/gaz pieprzowy i szansa na złodzieja maleje. Często też złodzieje kręcą się w pobliżu domu przed kradzieżą, jak jakiś podejrzany samochód przystaje często koło domu to już jest nieciekawe. Plus oczywiście zero wpuszczania cyganów z wróżbami, piłami/złotem za bezcen/rozumem i godnością człowieka.
  • Odpowiedz
@tankowiec_lotus: Mam dwa psy, ale to małe ujadacze, w dodatku jeden ślepy. Wiatrówkę mam, a w ten gaz się zaopatrzę. Niedawno się kręcili pod jakimś domem w okolicy, pieprzone zwierzęta. Szkoda, że to nie Ameryka. Wpakowałbym im kulę w łeb za grasowanie po swojej posesji i nikt, by nie miał nic do gadania.
  • Odpowiedz
@wypokk: Z dwóch stron mam sąsiadów, u jednego jest jebitny pies puszczony, a od strony drugiego mur. Od drogi to będzie widać i można ich oświetlić, ale od tyłu w lesie te pułapki to nie jest głupi pomysł. Tylko boję się o mojego kota, żeby jemu nie #!$%@?ło łapy.
  • Odpowiedz