Wpis z mikrobloga

Taka sytuacja. W Bangkoku korzystając z #grab zaliczyłem kurs około 23km ~300bahts. Miałem podpięta kartę revoluta ale będąc w Kambodży z jakiegoś powodu mi ją zablokowało. Nieświadomy tego wysiadłem z taksówki pod hostelem. Kasy z karty mi nie pobrało, transakcja zablokowana, taksiarz odjechał, w hostelu tajka zrobiła zdjęcie mojego paszportu. W grab nie mam funkcji ponownej zapłaty a support tekstowy przez Appke nie działa bo muszę uploadowac screen i z jakiegoś powodu to u mnie nie działa. Boje się że koleś podjedzie pod hostel po moje dane a później pójdzie na policję a mnie zatrzymają na lotnisku...
#tajlandia
  • 14
  • Odpowiedz
@tom1988: gorzej jak będzie na ciebie czekał pod hotelem jak wyjdziesz i zaatakuje cię kokosem :)
w apce graba masz kontakt do supportu - opisz sprawę, na pewno da się z tego jakoś wyjść z twarzą
  • Odpowiedz
@kotbehemoth: hostel już opuściłem a w grabie niestety nie mogę skontaktować się z supportem bo klikając np przycisk upload screenshot nic się u mnie nie dzieje a jest to wymagane do kontaktu, bez tego nie idzie wysłać wiadomości.
  • Odpowiedz
@tom1988: napisz do supportu. Zreszta sami do ciebie napisza. Mi normalnie tez raz płatnośc nie przeszła to do mnie zadzwonili i wysłali email i podali numer konta do uregulowania płatności.
  • Odpowiedz
@tom1988: Takimi tematami jak najazd taksówkarza na hostel po Twoje dane nie musisz się martwić. Nawet jeśli, to na policję za 300 baht nie pójdzie. Na lotnisku za to też nie zatrzymują. Możesz być spokojny. Poza tym pewnie dostanie z Graba kasę, bo rozliczenie między nim a Grab za wykonaną usługę to nie to samo co między Tobą a Grab.
  • Odpowiedz
@lukasdro: @Niestabilny: dzięki za pomoc.

Teraz jeszcze tylko muszę ogarnąć zwrot kaucji za skuter bo oczywiście musiałem zaliczyć przy ruszaniu i naciśnięciu hamulca małego szlifa czego skutkiem jest dorobienie nowych rys na wcześniej zarysowanym lekko panelu. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@lukasdro: nie są głębokie ale widać je. Element na eBay.com z Japonii kosztuje 27$ lakierowanie tego pewnie mniej, mają moje 3000bht, jestem w stanie im nawet ten 1000 zostawić. Idę zaraz przejechać pasta do zebow, może pomoże :D ;)
  • Odpowiedz
@tom1988: oni sobie za to policzą całe 3000, nie martw się. Powiedzą, że musza tą cześć zaimportować specjalnym samolotem itd. Ty załatwiasz to pierwszy raz, oni doją ludzi z kasy codziennie od wielu lat ;) Jeśli większy problem to podjedz do serwisu i to napraw. Tylko żeby nie widzieli nazwy wypożyczalni (jeśli jest naklejona na skuterze to zaklej taśma) bo często wymieniają, uśmiechają się, a potem dzwonią do wypożyczalni powiedzieć co
  • Odpowiedz
@lukasdro: może się jakoś wybronie bo część była zarysowana już wcześniej ja poprawiłem kilkoma rysami ale niestety wygląda to średnio. Spryskalbym to wd40 albo wtarl wosk ale przecież nie są aż takimi idiotami. Muszę oddać jutro do 15 i mam wieczorem samolot do Bangkoku, także średnio. Mam tajska stronę z częściami z brakuje mi tylko kosztów lakierowania takich rzeczy w Tajlandii.
  • Odpowiedz
@tom1988: to nie przez internet, to w lokalnym serwisie trzeba rozmawiać. Zostaje jeszcze skuteczne ukruszenie piachem, kurzy się podczas jeżdżenia. To że było to nic, przecież oni nie zamawiają części do naprawy tylko zarabiają na każdej nowej rysie kasując jak za nową cześć.
  • Odpowiedz