Wpis z mikrobloga

Garbaty. Sra do sałaty. Garbaty. Nie ma na kwiaty. Garbaty. #!$%@? szmaty. Garbaty. Antywzór taty. Garbaty. W myślach kosmaty. Garbaty. Żyje na raty. Garbaty. Szcza do herbaty. Garbaty. Na dupie łaty. Garbaty wciąż ma ochotę lecz w banku tylko trzy złote

Garbaty. Poplamił krawaty. Garbaty. Trafił za kraty. Garbaty. Nogi ma z waty. Garbaty. Chcę być żonaty. Garbaty. Pakuj manaty. Garbaty. Sraj do komnaty. Garbaty wyginasz w sobotę masz tu na bilet trzy złote

garbaty. śpi na kawałku ceraty. garbaty. ryj ma szczerbaty. garbaty. pragnie wypłaty. garbaty. sprzedał dwa fiaty. garbaty. won na roraty. garbaty. wygina z chaty. głuchy na dzieci tęsknotę. sprzedał ich los za trzy złote

Garbaty. Robi na cztery etaty. Garbaty. Siedzi na czubku armaty. Garbaty. Jest fetyszystą cycatych. Garbaty. Średnio po polsku kumaty. Garbaty. Mówi w narzeczu azjaty. Chciałby mieć w końcu robotę jedyne co ma to trzy złote

Garbaty. Chciałby sznurem przenieść się w zaświaty. Garbaty. Na całym ciele łaciaty. Garbaty czerp ma kanciaty. Garbaty. Ruchał już wszystkie powiaty. o pługu zna anegdotę opowie ją za trzy złote

Garbaty. Przegląda czaty. Garbaty. Ma przerost prostaty. Garbaty. #!$%@? surowe bataty. Garbaty. Od zawsze nadmiernie dzieciaty. Gdy czasem swędzi go wientamskie berło goha mu ulży za trzy złote
#patostreamy