Wpis z mikrobloga

@laggeros
Ponieważ obecnie robię przeważnie na priorytecie przysłony, jak potrzeba to robię kompensację ekspozycji +/-. W analogu nie będę miał takiej wygodnej automatyki, więc wiele klatek spartolę, zanim dojdę do jako takiej wprawy, a filmy nie są tanie. Generalnie chciałbym zacząć już mając wprawę w poprawnym dobieraniu param. ekspozycji bez automatyki.
@UZNANIE-2863-PLN: kup sobie aparat z światłomierzem, porób na manualu wg wskazań światłomierza, pomyśl i poczytaj czemu tak ustawił a nie inaczej, porównaj efekty, dodaj lub odejmij EV, sprawdź co zyskujesz, a co tracisz. pobaw się, fotografia analogowa kosztuje i musisz być tego świadomy. a potem inwestuj w światłomierz bo to nie jest urządzenie idealne, jest to instrument i zależnie jak z niego skorzystasz taki będziesz mieć efekt.
jeżeli chodzi o lustrzanki
@UZNANIE-2863-PLN: kupiłem dziewczynie jeden z najpopularniejszych analogów - zenita 12xp, który ma wbudowany światłomierz i z 32 klatek z pierwszej kliszy tylko 8 nie wyszło (były za ciemne lub prześwietlone), ale tylko z tego powodu, że czasami robiliśmy nawet, gdy światłomierz pokazywał, że nie powinniśmy. Kolejne klisze już praktycznie bez zepsutych zdjęć, a robiliśmy nawet bez światłomierza.
@UZNANIE-2863-PLN: tak jak @suluf pisze, koreks paterson lub kaiser. mam kaisera i nie narzekam, chociaż trochę cieknie.
jeżeli chodzi o ilość sprzętu mam wszystko w boksie zamykanym 46x36cm, a znajduje się tam sprzęt łącznie z chemią do wywoływania b&w.
osobiście do suszenia filmów mam wyprowadzoną taką cienką listewkę z szafki i na niej wieszam filmy.