Wpis z mikrobloga

Hej Mirki. W sumie to piszę z prośbą o radę. Zbliża mi się maturka i tak rozmyślam sobie na temat studiów... No i tu mam mały problem. Podoba mi się psychologia, ale nie na zasadzie, że: "Oo. Wydaje się to fajne to se pójdę", tylko interesuję się tym w pewnym stopniu i patrząc obiektywnie na moje podejście do wszystkiego + styl bycia, to pasuje to do mnie i mógłbym się w tym sprawdzić. Martwi mnie jedynie sprawa zarobków. Wykonywanie zawodu, który sprawia przyjemność i daje Ci satysfakcje to jedno, ale chciałbym też prowadzić godne życie, a nie żyć od wypłaty do wypłaty. Rozmyślam więc pójście w ekonomię, ale będzie to dla mnie czysta katorga. Jak to widzicie? I jakie studia byście polecili jeśli chodzi o psychologię? Zastanawiam się nad UJ (: #psychologia #pytanie #studbaza ///Nie wiedziałem jakie tagi wybrać za bardzo XD
  • 6
@Psychofan_Ikei zarobki są ok o ile ciągniesz kilka srok za ogon. Kuzynka np prowadzi terapię w prywatnej klinice, jest kuratorem sądowym a wkrótce dodatkowo stanowisko biegłego, ma własny gabinet terapii, prowadzi szkolenia oraz wykłada na uczelni. Dużo kosztuje dalsze kształcenie (temu wizyty u terapeuty nigdy nie są tanie) a kształcić się trzeba cały czas (np księgowa również ciągle się dokształcać musi w swoim zawodzie).
@Psychofan_Ikei: Ja właśnie z tego powodu wyjechałam z Polski na studia psychologiczne i nie zamierzam wracać, bo jak sobie myślę, że mam teraz spędzić dobre 10 lat mojego życia na zostanie psychologiem klinicznym, a potem wrócić do Polski i pracować w szpitalu za jakieś marne w porywach 3 tysiące no to bez przesady. Ale powiem Ci, że też szłam na te studia trochę z "nie mam nic lepszego do wyboru", bo