Wpis z mikrobloga

Dobra, rozowa wrocila o 3:35 kompletnie pijana z imprezy, ktora skonczyla sie o 23. :D "Kolega" odwozil ja 4 godziny. Jutro bedzie do pogadania ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • 110
  • Odpowiedz
@chixi:

@dogfart 2/10 bo odpisałam, rozumiem że zwrot "after po imprezie" nie jest Ci znany?

Wchodzę w takie niteczki tylko by poobserwować syndrom oblężonej różowej twierdzy. Dotąd się nie zawiodłem.

Sam fakt włóczenia się po nocy naprutą jak messerschmitt będąc w związku jest nie do obrony. Nie do pomyślenia w pokoleniu naszych mam i babć, nie do pomyślenia na Wschodzie, nie do pomyślenia w Azji. Cóż, takie zdobycze III fali feminizmu. Na Noble w STEM trzeba będzie jeszcze poczekać, bo patriarchat i efekt Matyldy uciska mocno. Ale przynajmniej można się #!$%@?ć
  • Odpowiedz