Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak dziewczyny okazują zainteresowania nieznajomemu? Jest szansa, że mogę się podobać dziewczynie w moim typie, ale nie jestem o tym do końca przekonany, dlatego liczyłbym na jakieś podpowiedzi od ekspertów ,bo Nie odpowiedzi na to co mnie nurtuje w internecie. Musiałem coś załatwić w pokoju nauczycielskim i zdawało mi się, że ona tam stoi wraz z grupką znajomych. Wracając chciałem się przekonać czy faktycznie to ona tam stała, więc jakieś 5 metrów od mojego miejsca docelowego, spojrzałem się w miejscu gdzie stała i ku mojemu zaskoczeniu nasze spojrzenia się spotkały, a ona prawie odrazu lekko opuściła wzrok, gdzieś pomiędzy moją klatkę piersiową, a szyje. Tutaj odrazu wyjaśniam, że z moim ubraniem wszystko było okej, i że nie jestem jakiś kulturystą , jestem jedynie dość szeroki w barkach ,wysoki ale o normalnej sylwetce. Kiedy siedziałem na schodach z książką, przypadkowo zobaczyłem, że ona przechodziła, ona wraz z dwoma koleżankami wchodziły na wyższe piętro i na początkowych stopniach patrzyła się idealnie na mnie z lekkim skrętem głowy. Zeby lepiej to wytłumaczyć, obok mnie z jednej strony ludzie stali normalnie, z drugiej 2 kolegów też się uczyło. Byłem prawie na przeciwko pierwszych stopni schodów (+ / - 90stopni), im wyższy stopień tym większa rozwartość między moją pozycją, a schodami, wiec zeby widzieć punkt w ktorym siedzialem dana osoba musi lekko obrócic glowe w moim kierunku, jakoś na trzecim stopniu zatrzymałem wzrok na wysokosci mojej glowy, więc nie wiem czy dalej się patrzyła, co daloby mi pewnosc czy jest mną zainteresowana czy nie. Wchodząc do autobusu ona raczej mnie zobaczyła, ale tutaj pewnosci nie mam, a na pewno patrzyła przed siebie, a gdy już wszedłem i chciałem na nią popatrzeć ona patrzyła na swój sweter , ja to tak odebralem, ze jej się nie podoba, bo byl dosc brzydki na moj gust. Na osiemnastce wspolnego znajomego, ona siedziała w dość dużej odległości ode mnie i jedynie widziałem, że głównie sama siedziała, gdy inni szli zapalić, nie tańczyła. Kiedy wracałem z łazienki to mineliśmy się w drzwiach i jedyne co to przytrzymałem drzwi jak #gentleman , ona podziękowała i tyle. Uważacie, że gdybym się jej podobał to by jakoś do mnie zagadała na tej osiemnastce, kolejnym razem autobus był zapełniony, były może dwa wolne miejsca, reszta miejsca siedzące i przysiadła się koło mnie, gdy zbliżał się mój przystanek i przeprosiłem ją, to ona odrazu, tak jakby wiedziała na którym przystanku wysiadam wstała i mnie odrazu przepuściła. Zastanawiałem się nad tym i gdybym, to ja miał 2 miejsca do wyboru i dana dziewczyna by mi się podobała i nie miałbym w planach do niej zagadać, to wybrałbym inne miejsce. Podsumowując nie mam pojęcia czy jej się podobam czy nie. Dla mnie pierwsza sytuacja jest na tak, ostatnia na nie. A waszym zdaniem na podstawie tych informacji jej się podobam? Najbardziej zastanawia mnie pierwsza sytuacja, nie wiem co to miało znaczyć.

#mowaciala #podryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 4
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Dokładnie jak
@susz_suszelski pisze, przestań analizować, zaproponuj odprowadzenie do domu, albo w szkole zaproś ją na kawę, pizzę czy coś xd Nie oświadczasz się przecież :p
Żeby cię zachęcić, to powiem ci, że mojego niebieskiego też znałam przez wspólnych znajomych i zaczęliśmy się mieć ku sobie, bo mnie odprowadził pewnego razu do domu :)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Masz pewnie 18 lat więc tak sporo życia przed tobą jeszcze :). Idź do niej, porozmawiaj, zobacz jak to będzie. Ewentualnie spróbuj tak jak pisze różowa powyżej zaproponuj odprowadzenie do domu czy jakieś spotkanie. Wtedy przekonasz się co i jak :).
  • Odpowiedz