Wpis z mikrobloga

@poczekalniaa: gurwa, pamiętam dokładnie tę planszę, natknąłem się raz na to za dzieciaka. Nieźle się obsrałem, jeszcze 5 minut później obok mojego domu przejeżdżał radiowóz/karetka na alarmie, więc niezły zbieg okoliczności xD Na szczęście to była jakaś upośledzona wersja tego wirusa i przeszło po zrestartowaniu komputera.
  • Odpowiedz
@bzzxc miałem tak samo. Przez tydzień sraka w portach a w dodatku wieczorem przyjeżdżał radiowóz pod oknem a na drugi dzień przyszła dzielnicowa, bo robiła jakiś obchód czy coś.
  • Odpowiedz