Wpis z mikrobloga

Nie znam się na f1 nie oglądałem zawodów, ale z ciekawości obejrzałem ten serial na netflixie no i szczerze to chyba będzie pierwszy sezon, który będę oglądał, ale nie zdawałem sobie sprawy, że tak naprawdę można być najlepszym kierowca na świecie i #!$%@? się wygra jak nie jest się z Ferrari albo Mercedesa i szkoda że Robert tak naprawdę będzie walczył o 19 miejsce z kolegą z zespołu xD
#f1 #netflix
  • 11
  • Odpowiedz
@D0minik: niestety nawet Elwis sie wypowiadal, ze samochod to 80% sukcesu. Doskonaly przyklad to Alonso. Poziom Hamiltona (moze nawet wiecej) a z gownobolidu aka mclaren niczego nie ulepil ;p
  • Odpowiedz
@michok1984: o to mi właśnie chodzi, więc dla mnie typowego laika fajniej by się oglądało jakby było 20 identycznych bolidów i kierowca miałby większy wpływ na wynik.
  • Odpowiedz
@D0minik: wtedy chyba sport umarlby smiercia naturalna. Zobacz ile merc/ferrari pompuje w ten sport aby urwac 0.xxx z okrazenia. Swiat niestety nie jest sprawiedliwy ale milo sie oglada jak np. Leclerc w Alfie walczyl o p6 ktore jest zarezerwowane dla merca/ferrari/rbr
  • Odpowiedz
żebyś się nie nie rozczarował, bo ten serial jest mocno podkolorowany


@Garw0n: tak i nie : podkolowany jest montaż , silniki itp.
Emocje jak na mój gust są prawdziwe i trochę brakuje czegoś takiego w trakcie sezonu : ogladałem większość wyścigów od kilku lat (tak, zacząłem przez Roberta) i szczerze z większości gierek nie zdawałem sobie sprawy.
Dla mnie ten serial to naprawdę coś co F1 potrzebowała - wyścig to tylko
  • Odpowiedz
@michok1984: > milo sie oglada jak np. Leclerc w Alfie walczyl o p6 ktore jest zarezerwowane dla merca/ferrari/rbr

W wyścigach w których odpadł ktoś z Merca/Ferrari albo RBR bo inaczej nikt nie ma na to szans...
  • Odpowiedz
@D0minik: Jest masa serii wyścigowych gdzie kierowcy rywalizują w takich samych samochodach. F1 w swoich założeniach właściwie od początku miała rywalizację konstruktorów i kierowców
  • Odpowiedz