Wpis z mikrobloga

Galaktyka Messier 31 w Andromedzie. Fotka obrabiana bardzo delikatnie ze względu na krótki czas ekspozycji (łącznie tylko 60 minut, później nadeszły cirrusy). Sprzęt tradycyjnie: Nikon D810A + Takahashi Epsilon 130D (ogniskowa 430 mm, f/3,3).

#namrabcontent / Instagram <- zapraszam do obserwowania

#astronomia #astrofoto #astrofotografia #kosmos #spaceporn #fotografia #mojezdjecie
namrab - Galaktyka Messier 31 w Andromedzie. Fotka obrabiana bardzo delikatnie ze wzg...

źródło: comment_6lrzLc22sHFnbRgPlhs1JP1T26lNyxhF.jpg

Pobierz
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ziel0ny: Mały nakład i wysoka prezycja mechaniczna. Pamiętaj, że montaż musi utrzymać kilka kilo gratów wycelowane w konkretny punkt na niebie z dokładnością rzędu sekund kątowych.
@sugr:
Aberracja chromatyczna - niepożądane rozszczepienie światła na składowe
Koma - punktowe źródła światła deformują się na brzegach kadru.

Teleskopy z niższej i wyższej półki różni głównie to, w jakim stopniu eliminują wady optyczne.
  • Odpowiedz
@sugr: to zniekształcenia optyczne np Koma tworzy plamkę dla obiektów poza osią optyczną i np w astrofoto jak występuje koma (przeważnie na rogach) to zamiast gwiazd jako okręgów masz jajka lub takie przecinki. Abera chrom to że różne barwy mają gdzie indziej ognisko (nie w tym samym ptk) dlatego na rogach zdjęcia obiekt może mieś rozsunięcie barw i np zamiast czegoś ostrego zobaczysz żółte lub zieloną przesunięcie, często to widać
  • Odpowiedz
@namrab: korzystasz z jakiegoś korektora komy, czy ten epsilon jest w jakiś sposób zbudowany niwelując to zjawisko (jakaś inna konstrukcja niż newton)?
  • Odpowiedz
@jgoluch: Epsilon jest takim jakby newtonem, ale nie do końca ;) lustro główne jest hiperboliczne, a w wyciągu znajduje się dedykowany 55-milimetrowy korektor komy, który zapewnia w pełni skorygowane pole na powierzchni całej pełnej klatki. Korektora nie trzeba kupować osobno, jest w zestawie z teleskopem.
  • Odpowiedz
@namrab:

Jest duży skok w poziomie zaawansowania między jasnym teleobiektywem i dedykowanym teleskopem do astrofotografii.

Zawsze? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zastanawia mnie jak w praktyce wypadnie dedykowany astrograf np taki Takahashi Epsilon 130D w starciu z Nikonowska 400 2.8G VR.
Masz w tej kwestii jakieś praktyczne doświadczenia? Teoretycznie 400 nie powinna ustępować parametrami, a czasami nawet wygrywać chociażby minimalnie większą aperturą czy mniejszym winietowaniem.
Przyznam szczerze,
  • Odpowiedz
@Zelber: W takim starciu teleskop ma na pewno jedną olbrzymią zaletę - cenę. Nikkor 400 f/2,8 kosztuje ponad 50 tysięcy zł, Epsilon blisko pięć razy mniej. Nikkor na pewno zbiera więcej światła, bo Epsilon ma straty na lustrach i obstrukcji centralnej. Jego efektywną aperturę oceniam na około 110-115 mm, co z ogniskową 430 mm daje wypadkową światłosiłę rzędu f/3,8. Z trugiej strony ta fotka znaleziona na Astrobinie sugeruje, że obiektyw
  • Odpowiedz
@namrab:

W takim starciu teleskop ma na pewno jedną olbrzymią zaletę - cenę.

Dopóki nie posiada się 400 wykorzystywanej do innych dziedzin fotografii, wtedy sytuacja cenowa się odwraca. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Szukałem zdjęć głębokiego nieba z nowych supertele i nic nie znalazłem szczerze mówiąc. Wszystko co można znaleźć jest albo z mocno starszych wersji tych szkieł, albo z ich bliżej
  • Odpowiedz
O, bardzo chętnie zrobiłbym takie porównanie. Chyba nie ma w necie bezpośredniego starcia jasnego tele z astrografem, więc myślę, że innych też by to zainteresowało. Jak tylko na horyzoncie pojawi się jakiś pogodny weekend, to się odezwę. Marzec niestety szykuje się deszczowy, ale może w kwietniu będzie lepiej.
  • Odpowiedz
@paliakk: M31 odłóż na co najmniej sierpień, ona jest teraz w bardzo niekorzystnej pozycji. Powyżej 30 stopni wznosi się dopiero w okolicy drugiej w nocy, kiedy jest już bardzo widno od Słońca.
  • Odpowiedz