[Sierkovitz]

Walka o prawa wyborcze kobiet na zdjęciach

W sam raz na Dzień Kobiet z życzeniami, żeby w przyszłości nie musiały walczyć o rzeczy, które im się poprostu należą.

#rozowepaski #ciekawostki #historia

Rys: Walczyć można bez rzucania kostką brukową.

[e.....4]

Jakież to podstawowe prawa utraciłeś?

@Sierkovitz: Do bycia niedyskryminowanym ze względu na płeć

[kompek]

@Sierkovitz:

gdzieś na jakimś etapie coś jest nie tak

A moze na tym etapie, że kobiety po prostu mają mniejszy ciąg do polityki, a ludzie głosują na tych kandydatów, którzy im najbardziej pasują, nie patrząc na płeć...? Eeeee nie, na pewno ten mityczny "patriarchat" własnoręcznie blokuje kobiety przed startem w politykę, no tak było.

[Clear]

@Sierkovitz: oj bynajmniej. W razie wybuchu wojny, to, że nie ma poboru nic nie zmienia, bo każdy mężczyzna ma kategorie wojskowa. I znowu, my będziemy umierać za debili polityków, a kobiety nie.

PS. Uważam, że prawo wyborcze dla kobiet jest normalnością. Choć nie uważam, że każdy głos powinien być równy. Sam należę raczej do osób biedniejszych niż bogatszych, ale uważam, że osoba płacąca znacznie wyższe podatki powinna mieć więcej do powiedzenia

[klamkaodokna]

@Sierkovitz: i ofc wpis na głównej XDD
co im się takiego należy?

[dom_perignon]

Jeżeli masz 50% kobiet w społeczeństwie a potem 10% w parlamencie to dowód na to,

@Sierkovitz: To dowód na to, że kobiety nie interesują się polityką.

[S.....7]

Nie należą się.

[Sierkovitz]

@dom_perignon: No to nie za bardzo jest dowód na to. Jeżeli odsetek kobiet interesujących się i uczestniczących w polityce = odsetek w sejmie - to wtedy masz dowód.

[Sierkovitz]

@kompek: Wystarczy, że szefostwo partii przy ustalaniu list ładuje kobiety na niebiorące miejsca na listach.

[Sierkovitz]

@rad_kop: W Finlandii kandydowały przed z tego co kojarzę.

[dom_perignon]

No to nie za bardzo jest dowód na to

@Sierkovitz: Zgadza się. Zmieniam zdanie. To dowód na to, że kobiety generalnie nie nadają do uprawiania polityki.

[chopak]

@rad_kop: przypadkiem w USA kobiety nie miały biernego prawa wyborczego przed czynnym?
edit: nvm, jakieś internetowe info mnie musiało w błąd wprowadzić

[ArpeggiaVibration]

@Sierkovitz: zeby tak walczyc trzeba cokolwiek potrafic

[PilariousD]

@Sierkovitz: Dla niektórych to miał być upadek cywilizacji, koniec świata. Ówczesne konserwy to samo też gadały jak walczono o prawa czarnych czy pozwolenie, by kobiety mogły nosić spodnie.

Kobiety i czarni dopieli swego, a my nadal jesteśmy, cywilizacja ma się dobrze, świat się nie kończy.

Tak samo jak z homoseksualizmem czy obchodzeniem od zabobonów dziś, dużo konserwatywnego #!$%@? na temat "upadku cywilizacji" , a skończy się jak w wyżej wymienionych i

[onufry_zagloba]

@Sierkovitz: np co?

[dolOfWK6KN]

@Sierkovitz: A jakie prawa mają mężczyźni, których nie mają kobiety? I może ktoś mi w końcu odpowie, dlaczego feministki walczą o większe prawa dla siebie, zamiast o usunięcie podziału na płci z konstytucji i prawa? Wtedy zapanuje prawdziwa równość płci, bo nie będzie podziału. Może Ty mi powiesz?

Ówczesne konserwy to samo też gadały jak walczono o prawa czarnych

@PilariousD: I jak to obecnie wygląda? Pokazać Ci zdjęcia z protestów

[J.....u]

@Sierkovitz:

Ale nadal kobiety zarabiają średnio mniej - więc to, że w "niektórych firmach" [citation needed] zarabiają więcej - to po prostu wprowadzenie normalnej zmienności do systemu. przy równych wynagrodzeniach spodziewałbym się, że w części firm kobiety a w części mężczyźni.

I dlaczego powielasz kłamstwa na temat mniejszych zarobków kobiet? Ogólnie zarabiają mniej bo trudnią się mniej odpowiedzialnymi i lżejszymi pracami. Bo tak im wygodnie.
Nie jest standardem sytuacja w której

[Thou]

@dom_perignon: a jak opiekę nad dzieckiem dostaje 5% ojców rozwodnikow, to znaczy, że po prostu z reguły ojcowie nie interesują się wychowywanie dzieci, oczywiste :)

[J.....u]

@Thou:

a jak opiekę nad dzieckiem dostaje 5% ojców rozwodnikow, to znaczy, że po prostu z reguły ojcowie nie interesują się wychowywanie dzieci, oczywiste :)

Pomogę ci bo widzę że błądzisz. Wystarczy porównać ilość spraw dotyczących opieki nad dzieckiem wygranych przez mężczyzn i porównać do kobiet.
Nie dziękuj.