Wpis z mikrobloga

Wtedy Konon wyprowadził Majora na dwór, aby był kuszony przez Bębena. Gdy przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód. Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Majorem, powiedz, żeby te kamienie stały się Butaprenem». Lecz On mu odparł: «Napisane jest: Nie samym Butaprenem żyje człowiek, lecz każdym psznym daniem które pochodzi z tuszenia». Wtedy wziął Go Niżarłak do Białegostoku, postawił na narożniku świątyni i rzekł Mu: «Jeśli jesteś Majorem, rzuć się w dół, jest przecież napisane: Żołnierzom swoim rozkaże o tobie, a na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień». Odrzekł mu Major: «Ale jest napisane także: Nie będziesz wystawiał na próbę Majora który jest Majorem». Jeszcze raz wziął Go Niżarłak na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie rozpuszczalniki świata oraz ich podchodne w postaci klejów i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon». Na to odrzekł mu Major: «Idź precz, Bębenie! Jest bowiem napisane: Majorowi swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz». Wtedy opuścił Go Niżarłak, a oto żołnierki z Bombasu przystąpiły i usługiwały Mu.

#kononowicz autor Czarnemajty