Wpis z mikrobloga

Ogólnie rzecz biorąc to ludzie podświadomie dobierają się w grupy z ludźmi o podobnych poglądach, wartościach, ambicjach itp. Nie zauważasz tego? Wystarczy się rozejrzeć, tak jest w przeważającej ilości przypadków. Sebiksy nie mają obok siebie inteligentnych i wykształconych kobiet tylko wieloryby z cyckami na wierzchu i z ustami morświna do optymalnego ciągnięcia druta. Inteligentna i ambitna kobieta tak samo nie otacza się gronem sebków tylko ambitnych i myślących kolegów czy koleżanek. To jest normalna sprawa i wychodzi naturalnie, niby nie oceniasz kogoś zanim uznasz za znajomego i kogoś z kim masz ochotę spędzać czas, a jednak podświadomie tak jest. Inny przykład to np. nowa szkoła i nowi ludzie. Niby wszyscy się nie znają i każdy zaczyna z tego samego punktu, a magicznie tworzą się błyskawicznie grupki po kilka osób, które trzymają się bardziej niż z innymi. A nikt analizy psychologicznej i oceny charakteru przecież nie robi, bo nikt się nie zna. I magicznie potem się okazuje, że ludzie z grupki, do której przynależysz są podobni do Ciebie, jeśli chodzi o poglądy, przekonania, ambicje, wartości. Jak jesteś wg tego co mówisz bardziej ambitny to powinieneś mieć też ambitne grono, a z jakiegoś powodu tak nie jest.
#takaprawda #cozazycie
  • 2