Wpis z mikrobloga

@DPary: tzw. samograje ( ͡° ͜ʖ ͡°) nieodłączny atrybut stylówki gimubsa początku pierwszej dekady XXI wieku czyli m.in mnie. Nie wiem jak to było, ale każdy łepek w mojej klasie - ba! nawet w gimbazie - musiał koniecznie popylać w halówkach. Najcze, adiki, pumy - Total 90 to był wypas, jak miałem pumy potem te ze zdjęcia @fxd_ tylko czarne. Spodnie z kroju żagiel xD koniecznie proste,
@NukeOps ooo tak szczególnie głowa bardzo krótko ogolona. To był mój stały atrybut. Inni próbowali coś zapuszczać jak wracała moda na kuców ale ja niepokorny zawsze łep na łyso, bluza z kapturem i słuchawki na uszach ( ͡ ͜ʖ ͡)
@maniak666: ja bardzo, bardzo długo strzygłem się na krótko - pomimo tego, że nie pasuje to do mojego kształtu twarzy. Gdzieś tak do 2014 roku, co #!$%@?ło moją - wtedy - dziewczynę. Lubiła odpowiedni fryz, jeszcze brodę, a ja na krótko xD a jak chciałem ją #!$%@?ć to się goliłem. Chyba jak mieliśmy przerwę, widziałem Furię z Pittem i to był impuls. Od tamtej pory mam tylko fryz na Hansa z