Aktywne Wpisy
jatylkozapytac +211
Jak jeździliście nad morze (za granicę tez) jako dzieci to wasi rodzice robili "przywitanie z morzem"? Moi rodzice zostawiali bagaże w miejscu noclegu, nic nie rozpakowywali ani nie odpoczywali, tylko szybkie siku po męczącej trasie i choćby lało i grzmiało trzeba było iść zobaczyć morze. Od razu po przyjeździe. Teraz nie wiem czy to nasz rytuał - wymysl Mamy, że Stary po tygodniu roboty, umordowany trasą 600km z dwoma gowniakami na pokładzie
N331 +58
Od rana nie wierzę w to co się dzieję. Wrócili do grania najgorszego fudbolu jaki może być, czyli totalnej obrony od pierwszego gwizdka. Ta gra męczyła Niemców i mnie oglądając to co się odwala. Wygrać w takim stylu to wstyd i chańba. Ale media pokazują że liczy się tylko wynik, zachwycając się nad wygraną. A dla mnie nasi kopacze przegrali. A takie mecze bardzo źle się ogląda. Paulo Sousa to jednak był
Pierwsze wrażenia - spox :)
Autko wygodne i podgrzewane gdzie trzeba, jakościowo o rząd wielkości ponad clio z #traficar
Jechałem wolno jak nigdy, na granicy tamowania ruchu, czyli standardowy emeryt na 70 nawet 80 nie mialem.
A tutaj 4.3* (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Jeżeli sam się nie okłamujesz to podziwiam, ale w żadnym stopniu nie zamierzam się trzymać przepisowej prędkości, bo znakomita ilość w praktyce powoduje wydłużenie podróży o 50% i zakorkowanie całej okolicy.
Jade racjonalnie, nie patrzac na cyferblat poprostu, bo czuje mniejwiecej ile sie poruszam. Kolo miejskich zabudowań zwalniam poprostu, tak aby zza auta nie rozjechać wyskakującego kota/dziecka.