Wpis z mikrobloga

Zrobiłem 3 podejście do #dragonageorigins i po raz trzeci jestem o krok od poddania się. Nie wiem co wszyscy widzą w tej grze. Poza całkiem dovrym początkiem gra jest niesamowicie nudna, dialogi są rozwlekle ale brak im humoru i blyskotliwosci. Świat jest strasznie typowy dla fantasy. No i walka... Boże jak w to mozna w ogóle grać. Umiejętności jest cala masa, ale tak naprawde nie wiadomo z których korzystać, bo opisy są strasznie nieprzejrzyste. W takim divinity original sin walka jest satysfakcjonująca, głównie dlatego że jest turowa, ale umiejętności są dobrze opisać ne. A tutaj? Walka to totalny clusterfuck. Nawet opcja pauza nie pozwala zorientować się co się dzieje. Tylko grafika jest całkiem ładna. Czy gra naprawdę jest warta przemeczenia dla fabuły, czy lepiej ją olać i nie tracić czasu?
#gry
  • 1