[DoomsDayHellno]

#rozowepaski #niebieskiepaski #ankieta #pytanie #przegryw #wygryw

Czy jest sens:

zwolnić się z roboty, zacząć studia dzienne na jakiejś psychologii, humanie itp. itd i poznawać loszki?
Hajsu będę miał ze 20-30k to może wystarczy na kilka miesięcy imprez i bajerów. :>
W tej chwili nie mam już na co odkładać, loszek blisko żadnych wolnych i ciekawych nie ma, kończę inżynierkę, jestem całkiem ustawiony, 23 wiosny here.

[t.....5]

@DoomsDayHellno lepiej na rokse niż sie tak upadlac

[DoomsDayHellno]

@typbezoszczednosci95: upadlać? dlaczego

[ciutka]

@DoomsDayHellno: zacznij studiować i dorabiać chociaż na pół etatu

[DoomsDayHellno]

@ciutka: ale hajs to nie problem bo jestem freelancerem. Dotychczas zaoczne studia + praca = 0 czasu na rozrywki a lata lecą.

[cat_skeleton]

@DoomsDayHellno: Już lepiej na kurs językowy się zapisać, jakiś hiszpański czy coś, zwłaszcza w formie konwersacji.

[DoomsDayHellno]

@cat_skeleton: Następny krok to nadgodziny w solarium? :)

[cat_skeleton]

@DoomsDayHellno: Są jeszcze solaria w Polsce? Od kiedy weszła moda na profilaktykę przeciwstarzeniową i filtry apteczne, to odnoszę wrażenie, że te co lubią się opalać albo idą w natryski, albo w jakieś mazidła koloryzujące.

Język Ci się do czegoś przyda, studia z psychologii nie bardzo. Sama psychologia oczywiście jako dziedzina bardzo spoko, wykorzystywać można w absolutnie każdej pracy (jak bawisz się we freelancerkę, to zwłaszcza przy negocjacjach z klientem i ustawianiu