Wpis z mikrobloga

@zirytowana_plaszczka: Nie słyszałeś o takich. Nie dziwi cię to? Skoro uważasz za dobre manifestowanie swojej seksualności przez LGBT a nawet nie słyszałeś o manifestowaniu swojej seksualności przez pozostałych. Dlaczego 95% nie ma gdzie manifestować swojej seksualności? Jakaś dyskryminacja większości?
Dlaczego 95% nie ma gdzie manifestować swojej seksualności? Jakaś dyskryminacja większości?


@masz_fajne_donice: Napisałem - jeśli chcesz to możesz taką paradę zorganizować, nie dziwi, wychodzę z założenia że ludzie o orientacji heteroseksualnej najwyraźniej nie muszą swojej "odmienności" manifestować/walczyć o cokolwiek w tym zakresie, nikt ich z tego powodu nie dyskryminuje.
wychodzę z założenia że heteroseksualiści najwyraźniej nie muszą swojej "odmienności" manifestować/walczyć o cokolwiek w tym zakresie


@zirytowana_plaszczka: A niektórych dziwi, że homoseksualiści muszą. Myślę, że nie do końca rozumiesz istotę problemu.
W konserwatywnym społeczeństwie problemem jest ogólnie manifestowanie seksualności. Nie walka z LGBT. Jakbym chodził z plakatem gdzie byłby #!$%@? w cipce i pytał ludzi czy mają coś przeciwko że uwielbiam jak posuwać laski to wierz mi, że by większość miała
. Jakbym chodził z plakatem gdzie byłby #!$%@? w cipce i pytał ludzi czy mają coś przeciwko że uwielbiam jak posuwać laski to wierz mi, że by większość miała coś przeciwko.


Ktoś z podobnymi ( w sensie od strony LGBT) plakatami w Polsce chodzi? Gdzie? Bo ja jak na razie często widzę głównie samochody z plakatami płodów po aborcji (które są zretuszowane i często są to płody po prostu po poronieniach), nie
To że ktoś nie kieruje swojej nienawiści w kierunku do konkretnego homoseksualisty wprost na ulicy nie znaczy że nie jest homofobem

Po prostu, trzeba tłumić problem w zarodku


@zirytowana_plaszczka:

stary! to jest myślozbrodnia niczym z Orwella.