Wpis z mikrobloga

@hlavni_nadrazi

1. Zaciekłe przeciwstawianie się wprowadzenia do prawa instytucji pozwalającej parom jednopłciowym na sformalizowanie swojego związku.
2. Promowanie terapii konwersyjnych, czyli psychicznego znęcania się.
3. Indoktrynowanie młodych osób i wmawianie im, że nie mogą żyć szczęśliwie w zgodzie ze swoją orientacją.
4. Przeciwstawienie się odpowiedniemu reprezentowaniu mniejszości seksualnych w życiu publicznym.
5. Homofobiczne wypowiedzi osób związanych z Kościołem.
6. Dyskryminacja społeczna mniejszości seksualnych ma niewątpliwie swoje źródła w chrześcijaństwie.

To oczywiście tylko
@liberalnysernik: od stanowienia prawa jest parlament. Więc do rządzących miej pretensje, że prawo wygląda tak jak wygląda.
Poczytaj sobie jakie jest OBECNIE stanowisko Kościoła co do homoseksualistów. Nie ma tam niczego złego.
Serio chcesz, żeby debata wyglądała w ten sposób, że obie strony przerzucają się swoimi obsesjami?
@Taur Co mnie obchodzi jakie jest stanowisko Kościoła, skoro jego czyny i poglądy uniemożliwiają osobą nieheteronormatywnym prowadzenie takiego samego życia jak osoby hetero. A prawa LGBT+ nie powinny w ogóle być kwestią debaty tylko czymś oczywistym. Już nie mówiąc o tym, że debatowanie z kretynami, którzy przyrównują homoseksulizm do pedofilii jest pozbawione sensu.
@liberalnysernik: powtarzam - od kształtowania praw nie jest Kościół, tylko parlament. Więc jakim cudem ma on blokować prawa komukolwiek?
Dziwne, że nie znasz stanowiska, ale zdążyłeś je skrytykować...
@liberalnysernik: no i? To politycy tworzą prawo. Zauważ, że Kościół jest np. za zaostrzeniem prawa aborcyjnego, a to się nie dzieje. Dziwne, że ta wszechpotężna instytucja tutaj nie dyktuje warunków, co nie?
@liberalnysernik: nie, przeczytaj stanowisko Kościoła dotyczące osób homoseksualnych i nie pleć andronów. To nie katolicyzm stoi za tymi postawami, lecz zwyczajna ciemnota. Ta niechęć jaką prezentuje np. Rabiej to zwyczajna niezdrowa obsesja, która nie przystoi człowiekowi otwartemu i rozumnemu.
przeczytaj stanowisko Kościoła dotyczące osób homoseksualnych i nie pleć andronów. To nie katolicyzm stoi za tymi postawami


@Taur: Katechizm Kościoła katolickiego, czyli oficjalna wykładnia nauk KK, orzeka:

KK 2357 Homoseksualizm oznacza relacje między mężczyznami lub kobietami odczuwającymi pociąg płciowy, wyłączny lub dominujący, do osób tej samej płci. Przybierał on bardzo zróżnicowane formy na przestrzeni wieków i w różnych kulturach. Jego psychiczna geneza pozostaje w dużej części nie wyjaśniona. Tradycja, opierając się
@IrracjonalnaProweniencja: Kościół twierdzi, że homoseksualizm jest sprzeczny z prawem naturalnym i następnie stwierdza, że takie jest jego ostateczne zdanie. Chyba organizacja ma prawo ustalać co uważa na dany temat? Dalej stwierdza, że pomimo tej sprzeczności homoseksualistom należy się szacunek.
Nie widzę w takim podejściu niczego złego.
Kościół twierdzi, że homoseksualizm jest sprzeczny z prawem naturalnym


@Taur: Oraz że jest "zepsuciem, nieuporządkowaniem i fałszywą miłością", co nie wiadomo dlaczego pomijasz.

Chyba organizacja ma prawo ustalać co uważa na dany temat?


@Taur: Ma prawo, choć należałoby zadać pytanie, czy powinna z niego korzystać, skoro jej opinia na dany temat (w tym wypadku temat homoseksualizmu) jest całkowicie sprzeczna z naukowymi faktami.

Dalej stwierdza, że pomimo tej sprzeczności homoseksualistom
tą fałszywą miłość to sobie sam dopowiedziałeś.


@Taur: A jak rozumiesz fragment "nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej"?

Co jest sprzeczne z naukowymi faktami? Wykluczenie poczęcia?


@Taur: W zasadzie też, bo jak najbardziej są pary homoseksualne wychowujące biologiczne dzieci. Ale przede wszystkim chodzi o wspomniany wyżej bełkot o "braku prawdziwej komplementarności", a także zepsuciu i nieuporządkowaniu. Porównaj, co pisze Polskie Towarzystwo Seksuologiczne: #

Orientacja heteroseksualna, homoseksualna i biseksualna
@IrracjonalnaProweniencja: No ale jedno z partnerów jest biologicznym rodzicem, nie obydwoje, co nie? ;)
Tę niekomplementarność rozumiem jako brak możliwości tworzenia nowego życia.
Nie rozumiem o co tak w ogóle masz problem. Kościół naucza pewnej moralności i pewne zjawiska nazywa po swojemu. Nie gania nikogo z widłami, ani nie nawołuje do tworzenia państwowego prawa, które przewidywałoby sankcje za stosunki homoseksualne.
Zgadzam się, że są pewne problemy w naszym społeczeństwie, ale wynikają
Kościół naucza pewnej moralności i pewne zjawiska nazywa po swojemu


@Taur: Tylko że ta moralność jest sprzeczna z tym, co mówią lekarze.

Nie gania nikogo z widłami


@Taur: Słuchałeś kiedyś ks. Oko? A abp. Jędraszewskiego? Ojca Rydzyka? Polityków PiS-u i RN, a wcześniej LPR-u, AWS-u, ZChN-u i pewnie jeszcze wielu innych? Czytałeś katolickie portale? Próbowałeś przejść się za rękę z kolegą na wsi?

Zawsze można mówić, że to tylko wyjątki,
@IrracjonalnaProweniencja:
1. Lekarze nie są od moralności.
2. Cała plejada gwiazd ( ͡° ͜ʖ ͡°) tyle, że to co mówią np. politycy PiS-u niekoniecznie musi stać w zgodzie ze stanowiskiem Kościoła. To, że im się wydaje, że są dobrymi chrześcijanami jeszcze nie oznacza, że tak jest.
3. Powiem Ci, że nie widuję takich par nawet w miastach.
4. Weto. Tutaj jest zaniechanie nadania praw, a nie tworzenie