Wpis z mikrobloga

O ciul, ale to jest piękne (ʘʘ) V60 01 pójdzie w odstawkę jak to sobie kupię. Ręcznie warto zrobić tylko pre-infuzję. Poza tym narobiłem sobie jeszcze smaka na Coffee Flavor Map T100, po tym jak miałem okazję w końcu powąchać Le Nez Du Cafe.

Gdzie tutaj rewolucja? Wydaje się, że nigdzie i "dlaczego jeszcze nikt na to nie wpadł" - można powiedzieć, że konstrukcja wymusza prysznic i równomierne namakanie, za każdym razem idealne tempo przelewu. Mistrzostwo świata, zmiana Hario czy Chemexa na śniadanie. Śmiało można używać tego do robienia małych batch-brew. W sumie niezły efekt daje podobno jeszcze Ottomatic do Chemexa, ale cena mnie trochę odpycha xD

#kawa

geuze - O ciul, ale to jest piękne (ʘ‿ʘ) V60 01 pójdzie w odstawkę jak to sobie kupię...
  • 41
  • Odpowiedz
  • 0
@geuze przerost formy nad treścią - wychodzi zwykła fusiasta kawa tyle że bez fusów. Plus długo się robi.

Chyba nie zrozumiem po co marnować tyle czasu na coś, co smakuje jak kawa pp prostu zalana wrzątkiem.
  • Odpowiedz
Chyba nie zrozumiem po co marnować tyle czasu na coś, co smakuje jak kawa pp prostu zalana wrzątkiem.


@Inveth: bo pewnie w życiu nie piłeś dobrej kawy, więc nie mamy o czym rozmawiać :) I nie smakuje jak kawa po prostu zalana wrzątkiem - po pierwsze nie zaparza się w nieskończoność, a po drugie smakuje zupełnie inaczej. Do tego nie wsypuje się raczej Tchibo, chociaż nikt ci nie zabroni ( ͡
  • Odpowiedz
  • 0
@geuze taa, gdzie ja to slyszalem już.. 'Bo nigdy nie piłeś dobrej kawy'. Piłem z tych ustrójstw zrobione tak jak powinno - komoletna strata czasu. Chyba że wjedzie Ci jakis efekt placebo bo Ci ktoś nagada, że jest niebo lepsza. Nope - nie jest.

A clean cup mam - ze zmywarki ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@macadamia: ekspresy działające pod ciśnieniem produkują zupełnie inny napar - espresso. Kawy do espresso wypala się delikatnie ciemniej, a połączenie drobnego przemiału i wysokiego ciśnienia wydobywa gęsty, napar. Z 18-22g kawy do espresso wyciska się 50-60ml, z tej samej dozy możesz zaparzyć 300-350ml przelewowej. To po prostu inny rodzaj kawy, nie lepszy nie gorszy.

Obecnie za "najlepsze" uznaje się to właśnie kawy przelewowe, wypalone bardzo delikatnie - tutaj dopiero można wyczuć
  • Odpowiedz
@geuze: Mówisz o aromatach w kawie ale też warto pamiętać jak jakość i skład wody na to wpływają. Zawartość wapnia, magnezu czy innych wodorowęglanów. Wszak zaparzając kawę uzyskujemy między innymi kwasy fenolowe które reagują z tym co jeszcze jest w kubku
  • Odpowiedz
@Inveth: try me :) Śmiało zgadłbym na ślepo.

Mogłoby się zdarzyć tak, że zaparzysz identyczną kawę w V60, identyczne TDS i będzie nie do odróżnienia, tylko zaleta polega na tym, że w Gabi masz praktycznie 100% powtarzalności, jak przy batch brew, a przy V60 trzeba pracować nad techniką i czasem.
  • Odpowiedz
@geuze: szalu nie ma, troche plaskie kawy wychodza. Plastik gabi jest dosc kruchy i ten pojemnik na wode lubi sie polamac, filtry sie gna ( podobnie jak w Kalicie), na koniec co jakis czas trzeba przeczyscic woda z octem bo dziurki na wode lubia sie zapychac. Ciezko mi sobie przypomniec kiedy ostatni raz uzylem Gabi, raczej stoi na polce ;p
  • Odpowiedz
@siws00n: no cóż, ta płaskość to dla mnie zaleta, bo nie mam sprzętu do mierzenia TDSów w domu, więc takie Gabi pozwala wyeliminować czynnik ciulatego zalewania.

Generalnie większość kawowych zabawek oddałem i teraz używam tylko Chemexa 6 cups, V60 V01 i Melittę czwórkę. Gabi to obok Komesia jedyna zabawka, która zwróciła moją uwagę przez ostatnie kilka lat.
  • Odpowiedz
@Inveth: Chciałeś się popisać, ale tym razem nie wyszło. Akurat różnica między typowym popularnym włochem (Lavazza, Vergnano) a jasno paloną kawą parzoną przelewowo jest tak duża, że nawet laik czuje na pierwsze spróbowanie, to zupełnie inny napar. To, że nie wszystkim smakuje, to inna sprawa. A to, że niektórzy nie lubią tak na prawdę kawy, a tylko mleko z syropami, to jeszcze inna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz