Wpis z mikrobloga

Czyzby konon juz nie bal sie samotnosci po odejsciu majora? Wczorajsza wymiana zdan pod koniec lajta, a w szczegolnosci odpowiedz konona "wybierasz sie wybierasz i wybrac sie nie mozesz" na kolejna obietnice wyprowadzki Suchodolskiego moim zdaniem o tym swiadczy. Byc moze to chwilowa pewnosc siebie spowodowana tym ze konon, po ostatnim wspolnym pracowitym dniu przy cieciu desek, zobaczyl w Jareczku swojego wymarzonego przyjaciela od rąbania drzewka, pomagania, sprzatania i tak dalej?
A to ze mieli pozniej spiecie... A z majorem to sie nie kloci?
#kononowicz
  • 7
@MartinoBlankuleto: @boboli90210: jasne, ja o tym wszystkim wiem. po prostu rzucilem luzna mysl odnoszącą sie do ostatnich wydarzen.
Sam pamietam jak w lato konon tez byl na takim etapie wkurzenia ze na ostro jechal z majorem na lajtach (np. sytuacja gdy major zalozyl koszulke 'smierc konfidentom").
Zastanawialem sie, czy w tym przypadku moze nie jest troche inaczej. Konon przeciez nie jest glupi, dobrze czuje sytuacje ze menel bedzie musial sie