Wpis z mikrobloga

3/100 Pamiętam, że od małego fascynowały mnie wyścigi samochodowe, a już moje zainteresowania osiągnęły szczyt, gdy od ojca dostałem własny samochód na pedały, taki gokart. Ojciec, jako że lubił dłubać w warsztacie, to do standardowej konstrukcji dorobił światełko i elektryczny hamulec na przycisk. Śmigałem dzień w dzień moim bolidem, sprawiało to naprawdę dużo frajdy, z kumplami mierzyliśmy czasy przejazdu na danym odcinku.
Później wyrosłem, samochodzik trafił do piwnicy, no i któregoś razu włamał się ktoś, nie zabrał samej ramy, ale samochodzik ogołocił z miedzi i różnych części. Długi czas planowałem go odnowić, po części nawet się udało, dorobiłem kółka i pomalowałem, ale nie zdążyłem wyszykować dla córci, zresztą nie wiem, czy dziewczyna by chciała takim jeździć :) może przy drugim maluchu, o ile w ogóle będę go miał się uda :) ale w pamięci został mi do dziś :)

#100wspomniensinusika #nostalgia #starezabawki
sinusik - 3/100 Pamiętam, że od małego fascynowały mnie wyścigi samochodowe, a już mo...

źródło: comment_Be4q4t5P7mFPlyAWR9IY5gQlDzXiKz6J.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz