Siostra ma koniec roku szkolnego (gimnazjum). Klasa zadecydowała, że się będą zbierać po 35zł na kwiaty (o niczym innym mi nie wiadomo). Nie sądzicie, że ta kwota jest przesadzona? Ja pamiętam jak myśmy się zbierali po ~5,10zł max. Klasa ponad 30 osób. Jak nie zapłaci (upominają ją już któryś raz z kolei), to sprawa trafi do nauczyciela czego skutkiem będzie obniżenie oceny z zachowania o 1 stopień. Dodam jeszcze, że siostra ma praktycznie świadectwo z paskiem, a tutaj już kogoś chcą dyskryminować o niezapłacenie takiej wielkiej kwoty na durne kwiaty, które i tak wylądują w koszu? Cała ta sytuacja wydaje mi się absurdalna. Jak na to reagować?
@taftav: niech nie płaci - serio - ja bym powiedział nauczycielowi, że istnieje prawdopodobieństwo malwersacji, albo od razu do dyrektora - co to za kwiatki za 900zł? xD. W ostateczności niech da 5zł, tyle mom, tyle dom - i wypad, a ocena z zachowania to gówno xD.
@taftav: jak to co ma zrobić? nagrać jak to do niej mówią, wziac potwierdzenie pisemne z podpisem nauczyciela i kwotą, po czym sprawdzić ile poszło na kwiaty
@taftav Ja bym miał #!$%@? i nie płacił. Nawet jakbym miał stracić ten wielki czerwony pasek nad, którym każdy się tak podnieca. Z perspektywy czasu okazuje się, że jest on kompletnie #!$%@? warty.
Jak nie zapłaci (upominają ją już któryś raz z kolei), to sprawa trafi do nauczyciela czego skutkiem będzie obniżenie oceny z zachowania o 1 stopień. Dodam jeszcze, że siostra ma praktycznie świadectwo z paskiem, a tutaj już kogoś chcą dyskryminować o niezapłacenie takiej wielkiej kwoty na durne kwiaty, które i tak wylądują w koszu?
Cała ta sytuacja wydaje mi się absurdalna. Jak na to reagować?
#pytanie #szkola #kiciochpyta #gimbaza
Ktoś próbuje was okraść.
@taftav: to straszne xd
Nawet jakbym miał stracić ten wielki czerwony pasek nad, którym każdy się tak podnieca.
Z perspektywy czasu okazuje się, że jest on kompletnie #!$%@? warty.