Wpis z mikrobloga

@danek01: Tak, A-U miała bardzo jingoistycznych generałów. Na dodatek ich pobudki były niesamowicie niskie, chcieli się wykazać na wojnie i zdobyć chwałę. Część z nich nigdy nie brała udziału w żadnym konflikcie i nie wiedziała czego żąda. Niesamowicie krótkowzrocznie prowadzili politykę. Definitywnie jedni z głównych winowajców.

No ale załóżmy, że wojna nie wybucha z ich przyczyny. Wtedy najwyżej kilka lat później zaczynają ją Niemcy, bo wedle obliczeń ich sztabu pokonanie Rosji
@danek01: Winę z WWI ponoszą Prusy. Prusy miały opracowane plany wojskowe ataku i na Francję i na Rosję. Najpierw chciano pokonać Francuzów, a później Rosjan. Problem polegał na tym, że po zabójstwie arcyksięcia Ferdynanda, Francuzi się wcale do żadnej wojny nie palili. Natomiast Rosjanie zaczęli mobilizację i przygotowania. Cóż zrobili Prusacy? Zrobili wszystko, żeby sprowokowac Francuzów i móc na nich uderzyć według wczesniej opracowanych planów. Bo planów takiej kampanii nie sporządza