Wpis z mikrobloga

@xandra: zwykły eksperyment logiczny polegający na tym, by sprawdzić czy Wszechmogący spełnia wszystkie zachcianki istot które stworzył
"Tato dej mnie stówę bo ja chce" ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@marekrz: Nie, czy dawanie kasy księdzu ma sens, skoro Bóg nie istnieje, a więc nie ma szans aby nawet tak droga msza cokolwiek dała. Gdyby tak było księża dawali by pisemną gwarancję zwrotu pieniędzy w razie niepowodzenia. Religia to pieniądze i władza, nic więcej w tym nie ma.
  • Odpowiedz
@xandra: słaby eksperyment, z oczywistym wynikiem, gdyby księża mieli u boga którego reprezentują jakiekolwiek przywileje względem "cywili" to by nie czekali na niedzielne datki tylko już budowali kościoły na innych planetach i sprawowali władzę absolutną w kosmosie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
czy Wszechmogący spełnia wszystkie zachcianki istot które stworzył


@marekrz: Przecież tak uważa kler kasując za mszę w danej intencji, sami obiecują, że jak powiedzą kilka wierszyków, zrobią trochę gimnastyki to wszechmocny wysłucha. Jakby było inaczej to wtedy te intencje mszalne byłby oszustwem, wyłudzeniem.
  • Odpowiedz
@StaryWilk: ksiądz Ci pomoże modlić się wspólnie w danej intencji (bo to nie ksiądz faktycznie wykonuje "usługę" tylko cały Kościół), ale nie gwarantuje wyniku. Tak jak w przypadku lekarza, prawnika itd...
  • Odpowiedz
Gdyby tak było księża dawali by pisemną gwarancję zwrotu pieniędzy w razie niepowodzenia. Religia to pieniądze i władza, nic więcej w tym nie ma.


@xandra: tak jak lekarz daje Ci pisemną gwarancję wyzdrowienia, a prawnik, że wygra sprawę przed sądem? ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@marekrz: Nie, tu ksiądz bierze konkretną kwotę za pośrednictwo ze swoim niewidzialnym przyjacielem, daje nadzieję i wręcz oczywiste się staje, że gwarancję powinien dać. Gadka typu, oj mój zmyślony przyjaciel nie spełnia wszystkich zachcianek, albo że nie zawsze słucha na mnie nie działa (to wtedy modlitwa księdza w niewłaściwym czasie wygląda jak próba wyłudzenia), w takim razie niech księża zrobią listę tego, które prośby spełnia i konkretnie za ile i
  • Odpowiedz
@xandra: to jest dużo lepsze i do zastosowania:

Był sobie kościół i był sobie bar po drugiej stronie ulicy. Proboszcz od dawna zabiegał o to, by bar zamknąć, lecz właścicielowi wciąż udawało się jakoś swój interes bez szkody dla zysku prowadzić. Ksiądz groził karą boską, wyklinał, przeklinał i wzywał wiernych do modlitwy, aby niewygodnego przedsiębiorcę z pomocą bożą usunąć. Bez efektu. Aż kiedyś przydarzyła się burza, pioruny waliły gdzie popadnie,
  • Odpowiedz
  • 2
@xandra Nie ma co sie klocic z nimi. O ile do wiary w Boga nic nie mam to wiara, że spełnia on jakieś zachcianki jesli ludzie wypowiedzą x razy jakies wierszyki jest zalosne.
  • Odpowiedz
@StaryWilk: @xandra: miśki, jak chcecie sobie wojować z tym całym KK, to proszę bardzo, tylko zapoznajcie się proszę z katechizmem, a nie pitolicie pierdoły. Stanowisko KK pozostaje w kwestii Biga i spełnienia życzeń nuezmienne i w skrócie zamyka się w piwiedzonku : niezbadane są wyroki Pana. Tyle w temacie.
A potem się dziwicie, że ktoś was wyzywa od gimboateistów. Trzymajmy jakiś poziom. @Bpnn: @Eoon:
  • Odpowiedz
@Fafnucek: A ja mam wrażenie, a nawet pewność, że nadal żyjesz mentalnie w średniowieczu. A widząc nasze wpisy na pewno tęsknisz też za inkwizycją i paleniem na stosach, serio xDDD Poza tym doskonale wiesz co ksiądz by powiedział ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz