Wpis z mikrobloga

@Bananada iq można mieć wysokie i być debilem. Mój kolega miał 109iq (sprawdzane faktycznie, dokumenty na to ma), a ledwo z klasy do klasy zdawał, bo z lekcji nic nie wynosił i się w domu też nie uczył. 100 to średnie iq dla białych.
  • Odpowiedz
@Bananada tak naprawdę im więcej iq tym gorszy z kobietami. Zobacz jakie warunki stawiał Einstein swojej żonie:

Wręcza Milevie warunki. Jeśli chce z nim mieszkać, musi czyścić mu ubrania, przynosić trzy posiłki dziennie do jego pokoju, sprzątać w jego sypialni i gabinecie. Ma zrzec się prawa, by siedział obok niej. Gdy Albert tego zażąda, Mileva opuści pomieszczenie, w którym on przebywa.
  • Odpowiedz
@Bananada: Wśród kobiet wcale nie lepiej. 99% potrafi mówić o tym, że "nie ma nikogo normalnego", a ich ambicja sprowadza się do wrzucania zdjęć na instagrama i robocie w korporacji za 3k netto. Nie wspomnę już o jakieś bardziej ambitnej rozmowie niż o "dupie marynie", bo nie wykazują kompletnego zainteresowania światem.
  • Odpowiedz
@Bananada byli jeszcze z wyższym niż ten azjata, najwyższe to 260, przed chwilą sprawdzałem. Einstein może nie miał zajebiście wysokiego iq (160-190), ale przez wielu jest uznawany za ikonę inteligencji, a więc dlatego go wybrałem. Zresztą, iq nie zawsze ma wpływu na faktyczną inteligencję, można mieć wysokie iq i być debilem.
  • Odpowiedz