Wpis z mikrobloga

@SpiderFYM: Ja to bym rozumiał wielkie oburzenie gdyby to było coś nowego. A w piłce to norma cudowne uzdrowienia na gwizdek/decyzje arbitra nie po myśli leżącego (to nawet z mordą potrafi do sędziego wylecieć). Taki folklor tej piłki na świecie. Dobrze, że koleś chociaż jakoś chce to naprawić ;)