Wpis z mikrobloga

@krisStarling: No to tym bardziej są słabi, skoro to było wszystko.
Odniosłem się do gównianości całokształtu, szczególnie prób nawiązania dialogu z publicznością niż formy koncertowej.
Co to jest twoim zdaniem gównianość całokształtu? Tomson dawał z siebie wszystko (stałem w 3 rzędzie), nawiązał kontakt z publicznością a to że siedziałeś gdzieś z tyłu i #!$%@? widziałeś to już twoje subiektywne odczucie.
@krisStarling: Twoje subiektywne uczucie jest takie, że ci się podobało a moje subiektywne odczucie jest takie, że było słabo. Skumaj, że nie wszyscy muszą lubić to co ty i jarać się tym samym. Jeśli tego typu kontakt z publicznością ci imponuje a wyznacznikiem tego, że było dobrze jest to czy ktoś się starał a nie jaki jest tego efekt, to spoko. Twoje prawo. Mi się nie podoba ich muzyka, wizerunek ani
@FELIX90 Zapytałem o twój argument dlaczego byli słabi? Odpowiedziałeś że ich całokształt był gówniany a szczególnie że mieli słaby kontakt z publicznością...proszę cię...to był support a nie gwiazda wieczoru. Według ciebie "pultam sie" jak myślisz? robisz posta, który nic nie wnosi. Zero o ich muzyce, o tekście, zachowaniu na scenie. Ja właśnie po to chodzę na koncerty. Mają taki styl i już
@krisStarling: a ja właśnie nie chodzę na ich koncerty, bo nie odpowiada mi ich styl i już. Weź człowieku skumaj, że ty masz prawo do swojej opinii, ja do swojej ale w związku z tym, że są różne, nic mnie nie upoważnia, żeby robić nad tobą krucjaty i przekonywać cię, że tobie też się nie podobało tak samo jak mi. Dobrze się bawiłeś i było super? Ok.
Jedni lubią kabarety, inni
@FELIX90 nie rób ze mnie fanboja Afromental, przyszedłem na Slaha a ty chyba tylko po to żeby sobie usiąść i ponarzekać.

Jedni lubią kabarety, inni teatr

Widocznie masz bardzo wąskie preferencje muzyczne skoro tak piszesz ( ͡º ͜ʖ͡º)
Zamiast brnąć dalej w to mógłbyś coś więcej napisać o Mylesie i reszcie zespołu
@krisStarling: Ale po co? Mam napisać, że nie jestem fanem głosu Mylesa a ty, że tobie się podobało i jest super?
Ostatnia wspólna płyta Slasha i Mylesa moim zdaniem jest dużo słabsza od pierwszej i nie podobała mi się za bardzo. Byłem zaskoczony oprawą a raczej brakiem oprawy koncertu i skromną sceną. Nie jest to jakiś minus ale rzecz, która mnie zaskoczyła. Być może ostatnio zbyt wiele dużych koncertów widziałem.