Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/58d0dca9457054e812589dc7c2d1c026e2b04f4b27108f6b37b02efa18f6730e,q60.jpg)
Jak wygląda poparcie dla Santosa po meczu? Ja dalej popieram. Santos ufam Tobie. Bo jak nie Ty to kto?
#mecz #pilkanozna
#mecz #pilkanozna
Uważasz że trener jest odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku?
- Tak 86.7% (163)
- Nie 13.3% (25)
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Wieslaw_Kielbasa_E6UFD3jyl4,q60.jpg)
Wieslaw_Kielbasa +492
Ale wstyd przed Santosem
#mecz
#mecz
Mam takie pytanie, którym zawracam sobie głowę od niedawna i poszukuję odpowiedzi. Mianowicie... no wiadomo, jest sobie prędkość światła, jest ludzik poruszający się z taką właśnie prędkością i obserwator. No i - czy jeżeli ludzik poruszający się z tą prędkością światła poleci do miejsca oddalonego o 4 lata świetlne, znajdzie się tam natychmiast, zdecyduje po minucie, że sobie wróci, to czy gdy wróci, to obserwator to zauważy, nastąpi jakaś dziwna dylatacja czasu, cokolwiek, coś? I czy według obserwatora po tej sekundzie minęły kolejne 4 lata gdy się spotkali, czy więcej/mniej?
TL;DR: Są sobie ludzik i obserwator. Ludzi leci do miejsca oddalonego o 4 lata świetlne, po minucie decyduje, że jednak wraca. Czy dobrze liczę, że według ludzika minie zaledwie minuta a według obserwatora 8 lat i minuta?
Pomijamy oczywiście fakt, jak rozpędzić ludzika do prędkości światła (a raczej to, że jest to niemożliwe)
Tu jednak mała dygresja - nic oprócz fal elektromagnetycznych nie może poruszać się dokładnie z prędkością światła, może co najwyżej się do tej prędkości mniej lub bardziej zbliżyć. Jest to związane z tym, że wraz ze wzrostem prędkości rośnie również masa, a co za tym idzie ilość energii potrzebnej do dalszego rozpędzenia.