Wpis z mikrobloga

@niewiemdlaczegoniemamnicka: mam te spodnie, ogólnie nie są zle, co mi się nie podoba:
1. Bardzo liche guziki trzymające kevlarową podszewke, urwały mi sie wszystkie, a ubierałem naprawdę ostrożnie te spodnie zawsze
2. Jeans jest gruby ale w moich nie ma żadnych elastycznych fragmentów. Po godzinie jazdy wszytko gniecie, uwiera i bolą jajka
  • Odpowiedz
@niewiemdlaczegoniemamnicka: jeździłem w tych spodniach też trochę dłuższe trasy niż samo miasto, tak do 3h jazdy (choć pewnie dla wielu osób to są krótsze trasy ;) ) i zawsze miałem zapocone jajka (brak wentylacji), drętwiały mi stopy (brak elastycznych wstawek pod kolanami i mocno uciskały przy zgięciu) i było mi raczej niewygodnie.
Możliwe jest, że tylko ja jestem jakiś niewymiarowy i nadpotliwy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Moim
  • Odpowiedz
  • 0
@niewiemdlaczegoniemamnicka Mam Vintage. Robiłem w nich trasy po 500km, siedziałem też 8h w pracy. Za tę cenę są bardzo dobre. Jedynym minusem są ochraniacze na kolana, które się przesuwają na bok i rzepka ląduje na krawędzi ochraniacza. Jednak bardzo możliwe, że powodem jest budowa mojego ciała.
Dla porównania mam SIDI furious, które są trochę wygodniejsze, ale to jednak prawie 2x tyle kasy.
  • Odpowiedz