Aktywne Wpisy
xena_x +10
Chciałabym mieć mężczyznę przyjaciela ale w tych czasach to chyba niemożliwe. Za każdym razem jak ujawniam moje preferencje oraz to jak widziałabym mój wymarzony związek ludzie odpowiadają mi żebym przygotowała się na samotność, bo nie nadaję się do związku i żebym udała się do terapeuty. Co więcej kobiety tak mówią, że jak nie chce uprawiać seksu z mężczyzną, to po co w ogóle mi związek? Jakbym była jakimś pudłem którego funkcją jest
![Qontrol](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Qontrol_EekbidZDQ9,q60.jpg)
Qontrol +5
Znalazłem w garażu z 5 pudeł z płytami CD.
Filmy, gry nagrywane w latach 2000-2010 (mniej więcej). Pamiętam że była nagonka za dzieciaka na piraty. Ze chodzą po domach itp xD Ojciec wszystko spakował i schował na strychu i garażu.
Oczywiście wszystko piraty. Filmy w stylu oszukać przeznaczenie 1, Rocky 1 itp.
Wywalać to do kosza czy trzymać?
Kiedyś jak wszedł net, wszyscy to wywalali bo wszystko jest w necie. A teraz
Filmy, gry nagrywane w latach 2000-2010 (mniej więcej). Pamiętam że była nagonka za dzieciaka na piraty. Ze chodzą po domach itp xD Ojciec wszystko spakował i schował na strychu i garażu.
Oczywiście wszystko piraty. Filmy w stylu oszukać przeznaczenie 1, Rocky 1 itp.
Wywalać to do kosza czy trzymać?
Kiedyś jak wszedł net, wszyscy to wywalali bo wszystko jest w necie. A teraz
![Qontrol - Znalazłem w garażu z 5 pudeł z płytami CD.
Filmy, gry nagrywane w latach ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/d0460da2839bd5f1444a761f0cb8a77605f060172fd930f3a9b04285a3ae75c3,w150.jpg?author=Qontrol&auth=e897a19ece604b47ec53b55da66be983)
źródło: 1000000235
Pobierz
hej Mirki mam problem
jestem w związku ponad 10 letnim (bez ślubu, dzieci). Właśnie jesteśmy w trakcie kupowania mieszkania, pewnie w przeciągu miesiąca będziemy mieć domknięty kredyt. Ze względu na staż wiadomo - wszyscy znajomi są wspólni, moja rodzina traktuje moją dziewczynę jej członka i jej rodzina tak traktuje mnie. Ogólnie nam się układa. Wiadomo czasem lepiej czasem gorzej... kilka rzeczy mnie w niej denerwuje, czasem mnie rani, ale np. seks jest zajebty (nawet po tych 10 latach).
I tu pojawia się ona - koleżanka z pracy. Byliśmy kilka razy na piwie, często rozmawiamy. Ona ostatnio rozstała się z facetem. Nie wiem kiedy to się stało, ale się w niej "zakochałem?". Myślę o niej kiedy zasypiam i jest pierwszą osobą, o której myślę kiedy się budzę. Wiem, że nie powinno tak być i ze sobą walczę, ale wystarczy, że spędzę z nią 15 minut sam na sam w pracy i zapominam o swoim związku... (oczywiście do niczego nie doszło, takim chum nie jestem).
Co ja mam robić?? Jestem tak skołowany, że postanowiłem o to zapytać na mirko...
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Dosyć szybko dopadł cię "syndrom wieku średniego", kiedy żona już cię nie kręci a inne laski (najczęściej młode) dają sygnały.
@proszebardzo2: poważnie, dlaczego? A gdyby byli małżeństwem i wszystko byłoby trudniejsze, bo w sprawę wchodziłby rozwód, to kobieta nagle byłaby w jakiejś lepszej sytuacji? Nie będzie w żadnej dupie. Będzie zraniona, to na pewno, ale czytam takie komentarze i mam wrażenie, że są zabarwione
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Ślub to jest instytucja która zabezpiecza kobietę przed tym by facet nie #!$%@?ł do jakiejś małolaty bez konsekwencji. Jasne jak ktoś chce być nowoczesny i żyć bez ślubu to śmiało przecież to każdego indywidualna sprawa ale trzeba być naprawdę naiwnym by sądzić że kobieta w wieku 35 lat będzie miała takie samo powodzenie w szukaniu nowego partnera jak facet mający 35 lat, już nie mówiąc o