[walk_man]

Dobra mircy i węgierki, bo się #!$%@?łem.
Wczoraj z różową miałem ostrą wymianę zdań na temat tipowania w knajpach.
Ja uważam, że tip należy się tylko w sytuacji, kiedy jest się upierdliwym gościem/zmieniało wiele razy zamówienie/rozbijało rachunek/domawiało dania/ cokolwiek co zmusiłoby kelnera do ponadprogramowej pracy przy mnie, lub gdy obsługa była po prostu wyjątkowa. Uważam też, że po części tipowanie zabiera odpowiedzialność z pracodawcy za godne wynagradzanie kelnerów i później teksty typu "hehe na umowie 9zł na godzinkie, ale z tipuw dostaniesz 2 razy tyle" są codziennością w gastro.
Różowa natomiast twierdzi, że tipa się zostawia zawsze i #!$%@?.
A co wy myślicie na ten temat?

#kulturalnedyskusje #gastronomia #kiciochpyta #ankieta

[kolorowe_jarmarki]

@walk_man: jak kelner jest miły i mam drobne, to zazwyczaj coś zostawiam.

[T.....n]

@walk_man: O ile ktoś jest wyjątkowo niemiły, albo ma mnie gdzieś, to zawsze zostawiam.

[jedzgruszki]

@walk_man:

[AKCr4sh]

@walk_man: o ile kelner nie był #!$%@? i serwis był dobry zostawiam zawsze tip

[Mobilik]

@walk_man: Tym razem różowa ma racje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ramionko]

@walk_man: raczej zawsze coś zostawie, a jak akurat obsługa jest wyśmienita to >10%, ale to dlatego, że długi czas byłam kelnerką i mi źle jak nie dam.

[walk_man]

@ramionko: sam pracowałem kupę czasu w gastro i rozumiem to podejście(różowa tak samo). Jednak uważam, że cena obsługi jest wliczona już w cenę dania i zostawianie tipa za każdym razem jest jakby płaceniem 2x za to samo

[ramionko]

@walk_man: nic mi się nie dzieje jak zostawiam te np 6 zeta jak wydałam już 60, to po prostu miłe ¯\_(ツ)_/¯

[polecam_poczytac_heideggera]

@walk_man:

Uważam też, że po części tipowanie zabiera odpowiedzialność z pracodawcy za godne wynagradzanie kelnerów i później teksty typu "hehe na umowie 9zł na godzinkie, ale z tipuw dostaniesz 2 razy tyle" są codziennością w gastro.

Można powiedzieć, że pozornie zrzucasz z siebie odpowiedzialność partycypowania w systemie wyzysku. Tylko kto w takiej sytuacji jest najbardziej poszkodowany? No pracownik, który nie jest winny temu, że taki jest współczesny wygląd branży gastronomicznej.


Pracodawca

[walk_man]

@polecam_poczytac_heideggera: rozumiem Twój punkt widzenia, ale nikt nikogo nie zmuszał do pracy w ten sposób, ani za taką stawkę. Tipy będą ratować dupę kelnerom, tak długo, jak długo będą ludzie chętni na pracę za 9zł/h

[polecam_poczytac_heideggera]

@walk_man:

nikt nikogo nie zmuszał do pracy w ten sposób

No nie wiem. W momencie gdy trzeba pracować, żeby móc w ogóle żyć, to nie wygląda to tak jakby kelnerzy byli całkowicie wolni od tej struktury władzy.

[walk_man]

@polecam_poczytac_heideggera: przy poziome obciążenia psychicznego i fizycznego na jakie jest narażony kelner, szczerze uważam, że są lepsze(i lepiej płatne) alternatywy, jeśli ktoś musi pracować, a nie jest zdecydowany w jaki sposób.

[polecam_poczytac_heideggera]

@walk_man: Błędnie zakładasz, że każdy ma komfortową możliwość zmiany pracy w dowolnym momencie życia. Poza tym narzucasz innym swoją wizję rzeczywistości, w której to praca w gastronomii jest przeznaczona głównie dla osób, które nie wiedzą, co zrobić ze swoim życiem zawodowym.

Praca fizyczna jest rodzajem pracy jak każda inna, a wartościowanie na zasadzie "lepsze/gorsze", to forma dyskryminowania tych, którzy dokonali pośredniego wyboru i pracują w gastronomii, jak również obwinianie ich za

[vincvincenty]

mirku, nie rób #!$%@? z logiki. jeśli pytanie brzmi "czy zostawisz tipa zawsze", to albo "tak", albo "nie". "to zależy" nie ma sensu, skoro nie jest to "zawsze" to musi być "nie zawsze"

[j.....d]

@walk_man: dobra mircy, won z mojego tagu