Wpis z mikrobloga

Czy sprzedawanie elektroniki ze zwrotów (tych 14 dni albo niektóre sklepy mają nawet do 30) to w Polsce norma? Byłem dzisiaj w 3 sklepach pytając o konkretnego laptopa mówiąc wyraźnie, że chcę fabrycznie zapakowanego. Wszędzie odpowiedź, że tylko co na wystawie. Wg. stron internetowych wszędzie były dostępne, w jednym nawet 4 sztuki. Zdarzyło mi się też 2 razy dostać (wysyłkowo) towary (laptop, telefon) z widocznymi śladami otwarcia opakowania i uruchamiania. Z bardzo popularnego sklepu. #komputery #sklepyinternetowe
  • 5
@psi-nos: Sprzedawanie ze zwrotów to jest norma, tak też wynika również z moich doświadczeń jak i z mojej logiki debila, tzn.: skoro prawo polskie wymusza na sklepach przyjmowanie zwrotów przy sprzedaży wysyłkowej to jak w tej sytuacji sklepy mogą zarabiać jeśli jednocześnie mieliby nie sprzedawać towaru ze zwrotów? Strata przekraczałaby zyski chyba zawsze przy takim modelu... natomiast powystawówki to oczywiście inny temat
@-PPP-: no też tak pomyślałem, że nie mają za bardzo innej opcji. Ale niektóre sieci jeszcze przedłużają ten okres np. do 30 dni i nie sprawdzają dokładnie na ile klient używał towaru. Raz np. dostałem laptopa z baterią rozladowaną do zera. Bateria litowo jonowa przechowywana w takim stabie szybko się zużywa, więc z pewnością nie miała już swoich oryginalnych parametrów.
A innym razem dostałem telefon z odklejoną a następnie niechlujne (z