Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wczoraj dowiedziałem się, że mam 1,5 roczną przyrodnią siostrę. Między nami jest 21 lat różnicy. Ojciec ma 56 lat, jego kobieta (37/Ukrainka, którą znał 6 miesięcy). Jak mama moja była chora na raka to ukrywał się z nią w Niemczech i prowadził podwójne życie i jak ja mam szanować tego człowieka, a co dopiero kochać. Rzygać się mi chcę... wolał poświęcić to co budował orzez całe życie dla młodszej dupy i jeszcze zmyślał, że pracuję dla nas tyle #feels #depresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 14
@jestemladna: tak, tak miał czekać bo uwaga! to ŻONA. Jeśli nie chciał z nią być to to że chociażby złozyli sobie kiedys przysiege wymagaloby na tyle uczciwosci zeby przyznac sie do innej kobiety, romansu a wreszcie do tego dziecka. I tak ja wole swoj swiat gdzie ludzie sa na tyle uczciwi.
@jestemladna: jestes smieszna i chyba tyle starczy na ten temat. W sumie najlepiej nigdy sie nie przyznawac do romansu bo zawsze bedzie jakis powod i w sumie po co. Najlepiej byc klamca i zdrajca bo to takie fajnie a powof zawsze sie znajdzie
@Piotero1: skupmy się na tej konkretnej sytuacji. nie ma w niej dobrego wyjścia. Facet się zakochał i ma romans, co może zrobić 1. powiedzieć zonie i przyczynić się do załamania psychicznego jego żony w cięzkiej chorobie 2. nie powiedzieć.
Nie każdy jest taki odważny żeby rozmawiać o tak trudnych tematach. Druga sprawa, skoro jesteś taki uczciwy, to czy nie zdażyło ci się ani razu w życiu zataić jakiejś informacji by nie
@Piotero1: w życiu różnie bywa, nie wiesz czy nie byli pokłóceni a nie chciał jej zostawić by jej nie dobijać w tym stanie, nie wiesz czy sam nie był załamany i nie szukał w kimś pocieszenia. łatwo jest kogoś oskarżać nie rozumiejąc go
@jestemladna: ja rozumiem jedno. Skladajac komus przysiege skladam przysiege na zawsze j tyle. To sie wg mnie liczy i zadne twoje argumenty nie maja znaczenia.
PS. Mam nadzieje ze kiedy cie facet cie zdradzi bo mial chwile zalamania to tez zrozumiesz bo w zyciu roznie bywa
@Piotero1: zawsze przestrzegasz przepisów i zasad bezwzglednie? przeszedłeś kiedyś na czerwonym świetle, ściągałeś w szkole? Zawsze mówisz prawdę i tylko prawdę?

Ciekawy artykuł, jezeli okaże się że mama jednak nieprzeżyje to czy lekarz powinien powiedzieć prawdę (sorry umrzesz) czy dać nadzieje i nie zabierać ostatnich sił w walce
https://www.polityka.pl/niezbednik/1609471,1,czy-lekarz-powinien-mowic-choremu-prawde.read