Wpis z mikrobloga

A w reklamach jakichś dupnych syropików dla dzieci siedzą zawsze jakieś bachory na dywanie i udają że się bawią i nagle jeden z nich parska albo jakby pluje (jednorazowo zwykle) A wtedy z dupy pojawia się jego matka, dotyka czoła i WZDYYYCHA po czym wydaje diagnozę typu: yyyyych...znowuu goronczke ma guwniak ale elo bo ja mam pierdychrynian forte to jest słotki syropek i on pomaga bo ma *wymienia składniki na które nikt nie zwraca uwagi* A więc super i wtedy przybiega ten bachor jusz całkjem zdrowy ale co tam pszeciesz musi zarzyć lek w postaci brązowej jak guwno glei na łyszeczce i sie tak durnowato oblizuje A potem jest pokazana wielka butla tego syfu A wokół niego biegają jakieś kreatury owocopodobne które wyglądają jak #!$%@?

ewentualnie pokazane jest wnętrze organizmu gdzie jest zielona gleja i sru pojawia się jakieś takie niebieskie coś i potem wszystko znika i pokazują na dziecko i ono już się cieszy haha ale super

#pasta #heheszki #medycyna #leki
  • 2