Wpis z mikrobloga

Teściowa opowiadała mi liczne anegdoty o życiu w czasach rozpadu Związku Radzieckiego. Typu kupowanie bochenka chleba na pół z sąsiadką. A wypłaty dla pracowników w produkowanych przez nich towarze były w latach dziewięćdziesiątych czymś normalnym. Kiedyś czytałem o pracownikach fabryki trumien, którzy dostawali wypłatę w trumnach.