Wpis z mikrobloga

@Haqim: Jest w tym sens, zagłodzić wroga i zostać samemu na scenie politycznej. Do tego obniżyć diety poselskie do zera (a lud przyklaśnie, bo "za darmo majom robić"), w samorządach też i już ten co ma kasę może niepodzielnie rządzić.
@Haqim: To jest właśnie cały sens tej afery. Władze Wawy nie mogły dopuścić do tego, bo PIS miały budżet nieporówywalnie większy niż PO. Dlatego JarKaczowi zależało, żeby zrobić to na legalu i w białych rękawiczkach odpalić opozycję. Cała reszta to tylko bzdury medialne.
Ale czaicie że ta cała fundacja kaczaka to nie jest pis?


@wojtoon: oczywiście, że tak. Ba, w żaden sposób nie były powiązane majątkowo. Jednak to nie świadczy o tym, że PIS w razie gdyby jego np. przyjazna partii spółka lub fundacja chciałą finansować partię nie mógł wrócić do dawnego finansowania partii politycznych, nie ze skarbu Państwa, ale z wpłat członków i sympatyków. Tym bardziej, że to ten przepis istniał niedawno przed
@Haqim: To jest jedna opcja. Druga to wykupienie przez spółkę własciciela wieżowców inne spółki na giełdzie np. Agora S.A. i monopol jak Orban w mediach. Dlatego też sprawa wypłynęła teraz, gdy się waży sprawa sprzedaży Radia Zet, a Karnowscy mieliby kredyt uzyskać od Pekao właśnie.