Wpis z mikrobloga

@promyczek_94: przerobiłem 3 myszki Razera, jedną klawiaturę. Do klawiatury nie mam zastrzeżeń, przetrwała kilka zalań, jednak po 2 latach czuć było różnicę pomiędzy niektórymi switchami i do Cherry MX nie mają startu, natomiast każda myszka po okresie 1-1,5 roku robiła dwuklik/scroll padał etc, plus gumy nie wytrzymywały potu. Nie jest to totalne gówno, jak niektórzy chcą wmówić, ale da się lepiej.
Kupilem jakies 8 lat temu myszke razera - deathadder. Zachwycony bylem nia niemozebnie dopoki po jakims czasie nie zaczala z niej schodzic ta gumowa powloka. Na poczatku daje ona fajny grip ale potem klei sie to to i w ogole tragedia. Rozkrecilem myche i okleilem folia termokurczliwa carbonowa. Wygladala zajebiście ale posluzyla jeszcze z 6 miesiecy az zdechla.