Aktywne Wpisy
Van-der-Ledre +20
Osobiście uważam, że jeśli miała by nastąpić jakakolwiek inwazja, na większą skalę ze strony inteligencji pozaziemskiej, to następnym krokiem będą zakłócenia systemów informatycznych/komuniakcji. Jeśli zostały wysłane rzekomo jakieś drony zwiadowcze, to kolejnym krokiem jest zakłócanie np. internetu, przechwytywanie sygnałów, ogólne zapozanawanie się z naszą infrastrukturą cyfrową, powodując jej szwankowanie. Byłby to kolejny punkt "zwiadu" przed działaniami militarnymi. Oczywiście dalsze "drony zwiadowcze" byłyby wysyłane. Tym razem możliwe że nad obiekty czysto strategiczne jak
BayzedMan +53
Prosze panio, my nie wiedzieli, my chcieli spekulować na zbożu, nam powiedzieli żeby kupywać my podpisali i nie wiedzieli i teraz cza płacić, państwo pomuż
-Nie sprzedałem zboża po żniwach, bo cena miała rosnąć. Teraz nie mam komu sprzedać, a o cenach nie ma co mówić - mówi jeden z uczestników akcji.
-Czujemy się oszukani. Kilka miesięcy temu mówili nam, żeby kupować nawozy, bo taniej nie będzie a może zabraknąć. Sytuacja się
Uwaga na marginesie: z tych przemyśleń usuwam patologiczne karyny, madki itd.
W komentarzach pojawiło się mnóstwo opinii typu "na #!$%@? sobie zniszczyłaś życie?". I teraz tak. Ja sama nigdy nie chciałam mieć dziecka (27 lvl here). Ale nigdy też nie drwiłam z ludzi, którzy dzieci pragną.
Mówię o normalnych, zdrowych relacjach rodzinnych. Przecież wychowanie dziecka, wzięcie na siebie odpowiedzialności za czyjeś życie na kolejne 20 lat (a tak naprawdę do końca swoich dni), to jest ogromna odwaga. Wychowanie dziecka na porządnego człowieka to jak dzieło sztuki, nie każdy potrafi to zrobić, a jest godne podziwu.
Ja swój antynatalizm zawsze interpretowałam w ten sposób, że to jakis sposób natury na przekazanie mi, że byłabym złą matką, więc nie powinnam mieć dzieci. Z natury mam dość pesymistyczne nastawienie do świata, nie czuję się na siłach (finansowo, mentalnie i fizycznie), żeby komukolwiek matkować. Nie przepadam za cudzymi dziećmi (chociaż zdarzają się fajne), ale nigdy by mi nie przyszło do głowy, żeby szydzić z rodzicielstwa.
I tak to sobie wszystko tłumaczę, ale koniec końców zawsze sobie zadaję pytanie, czy to po prostu szukanie wymówek dla mojego lenistwa i egoizmu, czy rzeczywiście może selekcja naturalna.
#przemyslenia #antynatalizm #dzieci
• gdyby zadała mi je dziewczyna / żona: pewnie byśmy dyskutowali do rana czy już, czy nie, czy się cykam i ile widzę rzeczy "to do"
• z mojego ścisłego grona zadał mi je przy piwie to bym się rozgadał, pośmieszkował
• jakby zadała mi je moja mama to bym jej powiedział - trzy dychy na karku,
Komentarz usunięty przez autora