Wpis z mikrobloga

@koniecswiatajestbliski: @kufeleklomza: Od razu przejęli piłkarze Genui? Doprowadziło do niebezpiecznej sytuacji dla przeciwnika?

My oglądamy tą samą sytuację? Jedyne do czego doprowadził ten rainbow flick to ominięcie przeciwnika, późniejsze złe podanie było spowodowane tym że kolega wszedł mu w tor biegu i zamiast piłkę kopnął bardziej w kolegę.
Ja też nie jestem fanem sztuczek, po których zrobieniu piłka od razu wpada pod nogi przeciwnika ale tu tak na pewno nie
@Sumlinskiekanie: ja nie wiem gdzie ty tam widzisz próbę zagrania w poprzek jak ewidentnie nikt w poprzek boiska nawet nie stał, to było podanie do Musacchio a że wyszło jak wyszło bo Conti mimo braku zagrożenia ma jeszcze większe klapki na oczach niż Paqueta to inna sprawa
@Sumlinskiekanie:
Zresztą co za różnica kto zepsuł po sztuczce, pewne jest że jakby albo jeden albo drugi oderwał oczy chociaż na pół sekundy od piłki (na co według mnie Conti miał więcej czasu ale no mniejsza o to) i się rozejrzał to do tej straty by nie doszło, i nie miała ona nic wspólnego z tym flickiem, który był efektywny.
@krzysiek_jarzyna_ze_szczecina: Zaczynając od tego, że ten trick lepiej robi się w biegu to faktycznie sam masz pojęcie. Gość niczym tu zupełnie nie błysnął każdy piłkarz na boisku to potrafi tylko mało to to stosuje bo ma małą wartość taktyczną, dlatego zazwyczaj stosują ją Brazylijczycy którzy dopiero co się na kontynencie pojawili i jeszcze trener im tego z głowy nie wybił. Zadziwiające wszystkim przechodzą tego typu tricki po jakimś czasie, zwłaszcza w