Wpis z mikrobloga

  • 8
Wczoraj na koncercie Ennio Morricone uczczono śmierć Pawła Adamowicza minutą ciszy. To było niesamowite jak wnętrze Tauron Areny z 20 tysięcznym tłumem, wypełnia cisza, że było aż słuchać szum wentylacji przy suficie. Przedziwnie satysfakcjonujące uczucie.


#krakow #gdansk
  • 4
  • Odpowiedz
@Inguz mi zabrakło głównego motywu z Once Upon A time in America ale ogólnie super przeżycie. No i szkoda że maestro nawet słowa nie mówił po koncercie
  • Odpowiedz