Wpis z mikrobloga

@TypowyNietypowy: To wina gołębia! Niedawno znalazłam się w podobnej sytuacji. Wjeżdżałam na autostradę, na pasie rozbiegowym krzątały się dwa gołąbki. Z prawej nie dało się ich ominąć, bo barierka, z lewej ciężarówka. Hamowanie też nie byłoby najlepszym pomysłem. Summa summarum pod maską mojej biedronki znalazły się nie tylko 163 koniki, ale i jeden gołąb. Do dzisiaj źle mi na samą myśl o tym latającym szczurze ( ͡° ʖ̯ ͡