Aktywne Wpisy
Kopyto96 +449
Ten typ to fenomen xD Wrzuca kilkanaście filmów w miesiącu, za każde lekko ponad milion wyświetleń, zbija pewnie grube siano przy takiej ilości i monetyzacji, a po prostu recenzuje obiektywnie żarcie. I to z reguły takie proste żarcie. I to jest proszę Państwa NISZA. On się w nią wbił.
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
prawda leży często bardzo blisko głupoty i niewiedzy. Im dłużej tam leży, tym mniej prawdziwa się staje. Akurat totalny fake news. Oczywiście, są sprzęty WOŚP w szpitalach i dobrze że są, natomiast.. wpisujemy w google "budżet NFZ", budżet dla NFZ na 2019 rok i... gdyby nie składki ludzi, nie byłoby gruntu pod szpitale... budżet na 2019 rok - 88,4 mld złotych - to jest 88400 mln zł. WOŚP teraz zebrał +-300 mln zł, co daje 300/88400 = 0,33% budżetu NFZ na 2019 rok. Co to oznacza? Jedno kiwnięcie palcem polityka i mamy cały sprzęt WOŚPU w 2 miesiące wstawiony do szpitali (1mld zł). Kto wybiera polityków...? No właśnie. Problem leży w niewłaściwych wyborach. Odnośnie tzw. "służby zdrowia". Realny problem jest obecnie nie ze sprzętem...ale z brakiem lekarzy. Jedynie słuszna Izba Lekarska oraz uczelnie robią sobie limity konkurencji. 10 do 100 osób na miejsce, ale fajnie. To tak w ramach logiki, bo mnie rusza jak czytam. Te 300 mln zł gdyby wydać na lobbing nad zmianami w NFZ, mielibyśmy piękne warunki pomocy medycznej - lub gdyby ich nie wydać na lobbing ale na edukację gdzie kasa się wylewa.. No ale cóż, iluzje mają większą moc marketingową (nie przekreślam roli WOŚPu, chodzi o to że jak widzę polityka w studiu z okazji finału, który decyduje o 88,4 mld zł a sam dopuszcza do wywalania milardów w błoto na nieefektywny NFZ, to mnie rusza). No ale są ludzie, którzy wolą zbierać nakrętki na akcje charytatywne, których koszt przewiezienia do punktu zbiórki jest wyższy niż ich cena skupu. Emocje. Fajnie że jest taka inicjatywa, ale czy to oznacza, że należy okłamywać ludzi na temat realiów systemu, w którym żyjemy? Pełen szacunek dla ludzi, którzy zamiast siedzieć, coś robią, cokolwiek pozytywnego choć w małym % lub dużym (bo kto w PL zbiera 300 baniek ot tak?).Tylko po prostu, z czystej uczciwości mówmy jak jest a nie jak nam się wydaje, że jest. https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ile-zbieraja-najbardziej-znane-polskie,151,0,1991575.html
I tak, tankowalbym sam, wstyd by mi bylo ze ktos za mnie tankuje moj wlasny samochod