[Boro03]

Mirki, mirabelki, potrzebuję pomocy, pozwólcie że opiszę, babcia jest w trakcie leczenia chemioterapią - teraz doustnie, wszystko się zaczęło od spraw kobiecych parenaście lat temu, potem był nowotwór w głowie kilka lat temu, wszystko udało się wyleczyć, teraz pojawiły się problemy od nowa, nowotwór w piersi i na węzłach chłonnych. mocne czerwone chemioterapie ( nie dawały praktycznie nic) potem operacja, wycięta pierś i węzły, potem mocna radioterapia, skóra mocno wypalona, i zaczął się kaszel, teraz po badaniu okazało się że to przeżuty, babcia jest coraz słabsza, praktycznie nic nie mówi, leży, nie chce jeść, jest co raz słabsza, nie rusza się prawie w ogóle a jeśli już to wózkiem, ciągle śpi. Powiedzcie może znacie takie przypadki kiedy udało się takiej osobie pomóc w sposób nie tylko farmakologiczny ? Jakieś preparaty? Na razie oprócz leków od lekarza pije nutri drinki na apetyt. zieloną herbatę w proszku, pierzgę (strasznie ciężko z tym ) jakieś specjalne drogie orzechy, do tego ma się pojawić jeszcze jakieś lekarstwo sprowadzane z wytwarzane z jadu skorpiona oraz olejki CBD. Wiecie czego można się jeszcze chwycić ? jest źle, potrzeba pomocy. Ja wiem że wykop to nie koniecznie miejsce na takie sprawy ale myślę że znajdzie się tu ktoś kto wie co można podać #pomocy #medycyna #medycynanaturalna #onkologia #medycynaalternatywna #leczenie #kiciochpyta

[nontepeto]

może znacie takie przypadki kiedy udało się takiej osobie pomóc w sposób nie tylko farmakologiczny

@Boro03: Co oznacza pomóc? Wyleczyć, czy poprawić jakość życia?

[Boro03]

@nontepeto: Mam nadzieję pomóc wyleczyć bo inna wersja dla mnie przynajmniej jak na razie nie wchodzi w grę

[Boro03]

@nontepeto: Ale ogólnie stan jest na tyle ciężki że tu liczy się raczej wszystko

[nontepeto]

@Boro03: No cóż, chciałem się upewnić co do celów Twoich działań. Prawdopodobnie moja odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca, ale cudowna terapia nie istnieje. Nie wyleczysz rozsianego procesu nowotworowego żadną "naturalną" metodą. Przykro mi to mówić, ale masz w tej sprawie mocno ograniczone pole manewru. Wiem, że jest źle i starasz się zrobić co w Twojej mocy, ale to są działania skazane na porażkę. Myślę, że lepiej tę energię skierować na poprawienie jakości

[Boro03]

@nontepeto: U jakiejś wielce znanej pani dietetyk w warszawie która na co dzień pracuje w Londynie była wizyta, umówiona zaraz kiedy choroba się zaczęła a czekanie trwało ponad miesiąc, tyle że dieta nie wiele daje, mimo tych nutri drinków poprawiających apetyt ( cbd z tego co wiem tak samo) ona nic nie chce jeść, je absolutne minimum, jakieś suchary, kremy, chleb, Któreś z leczeń tak ją załatwiło że wszytko jest teraz